Phoenix Feather

Tu wpisz swoje oczekiwania.

Tu wpisz swoje oczekiwania.

Tu wpisz swoje oczekiwania.

Aurora nie ma rodzeństwa, ale ma całkiem sporo kuzynostwa od strony rodzeństwa taty. Część z nich nadal jest w Hogwarcie. Rodzina Aurory mieszka w okolicach Bath razem z bratem taty, więc na pewno poszukuję jednej kuzynki, z którą Aurora ma bardzo dobry kontakt. Wszystko do ustalenia! Inne kuzynostwo również mile widziane!

Mając rodziców, którzy odnoszą sukcesy w dziedzinie magizoologii oraz możliwość uczestniczenia w wyprawach badawczych razem z nimi, Aurora ma niesamowicie dużo historii do opowiadania i bardzo rozbudowaną wiedzę praktyczną. Poza tym naprawdę uwielbia opowiadać o swoich przygodach, więc nie jest to żadną tajemnicą. jak dorzucić do tego jej przebojowość i kreatywność, któa prowadzi do wielu szalonych pomysłów realizowanych w szkole, to z pewnością znajdzie się grono osób, którym to imponuje. Na dodatek jeden z jej szlabanów z Kaią Harris stał się już legendą szkoły.
Słyszałeś/łaś o tym szlabanie? Nie raz byłeś/łaś słuchaczem zapierających dech w piersiach opowieści i wciąż Ci mało? Chcesz przebywać w pobliżu Aurory, bo Ci imponuje? A może masz wręcz obsesję na jej punkcie lub na punkcie pracy wykonywanej przez jej rodziców? Podobno najbliżsi przyjaciele panienki Flosadóttir mają możliwość zostać zaproszonym na jakieś wyprawy, a Ty zawsze chciałeś/łaś zobaczyć smoki na żywo... NA pewno się dogadamy! Wszelkie pomysły mile widziane!

Aurora to wyjątkowo kochliwe stworzenie, zakochuje się co chwilę w kolejnym miejscu, w kolejnej osobie, sytuacji, kolorze, słowie, porze dnia, zwierzęciu. Może akurat kiedyś zakochała się w Tobie? Chociażby na chwilę, na tydzień, miesiąc. Masz jej za złe, że nic z tego nie wyszło? A może właśnie się cieszysz, że nic z tego nie wyszło? Rozstaliście się w przyjaźni, czy może wciąż chowasz urazę? Albo to Ty zakończyłeś/łaś ten związek/znajomość/przyjaźń? Aurora jest bardzo zazdrosna, kiedy chce czyjejś uwagi.
Znajomość mogła potoczyć się w jakimkolwiek kierunku, wszystko jest do uzgodnienia!

Saoirse wychowała się w otoczeniu dużej, kochającej rodziny (tak, przepraszam, to nie materiał na większą dramę, ale kiedyś i tego będę szukać!) i choć jak w każdej zdarzają się pewne zgrzyty, są to ludzie bardzo ciepli i towarzyscy. Spotkania rodzinne są na porządku dziennym i być może brak chwili dla siebie może zdawać się czasem przytłaczający, dziewczyna akurat jest zdecydowanie przyzwyczajona i zaprzyjaźniona z takim stylem życia.
A jeden z jej starszych braci? Tu daję sporą dowolność, dużo możemy dogadać! Może jest podobnie energiczną i towarzyską osobą? A może jest przeciwieństwem?

Saoirse jest bardzo energiczna, głośna, wszędzie jej pełno - chyba, że akurat za bardzo odleci gdzieś myślami - i z pewnością wielu uczniów Hogwartu zdążyło to zauważyć. Przede wszystkim w pokoju wspólnym Puchonów, ale na pewno nie tylko! Niektórzy bez wątpienia uważają ją za irytującą, stanowczo zbyt roztrzepaną i zwyczajnie nie wytrzymaliby w jej towarzystwie pięciu minut... A inni akceptują ją taką, jaką jest, dzięki czemu dostali małego, poczochranego rzepa na dłużej - i oby tego nie żałowali. Saoirse jest lojalna i ma ogromne potrzeby przebywania wśród ludzi.
Myślisz że Twoja postać wytrzyma? A może wytrzymywała do pewnego momentu? A może od pierwszego dnia ma jej konsekwentnie dosyć?

'Cause your friends don't dance
And if they don't dance
Well, they're no friends of mine

Ethan jest towarzyski, co w jego przypadku oznacza, że zna całe mnóstwo osób i świetnie bawi się w niemal każdym towarzystwie - najlepiej w takim, które ma dystans do przestrzegania regulaminu szkolnego...

Ethan nie ma większych uprzedzeń, także status krwi, czy przynależność do jakiegokolwiek z domów nie jest problemem! Liczy się tylko, żeby dobrze się bawili. Może imprezowali razem w wakacje? A może trzymają się wspólnie od lat?

Swoją pierwszą dziewczynę Ethan miał już w wieku 13 lat. Nieco później odkrył też, że można spotykać się również z chłopcami. Niestety żaden z jego związków nie przetrwał do teraz... Ale relacje z byłymi partnerami też mogą być ciekawe, prawda?

Powody rozstania do ustalenia - mogła to być wina Ethana, albo tej drugiej strony! A może oboje wiedzieli, że to nie ma sensu?

Camden spędza sporo czasu w towarzystwie duchów zamieszkujących Hogwart... Może nawet tyle samo czasu, co z żywymi mieszkańcami zamku. Wszystko zaczęło się już od pierwszego roku nauki, stąd bardzo szybko przylgnęło do niego przezwisko ghost boy. Oczywiście mimo że nie robił takim zachowaniem krzywdy nikomu, niektórzy uczniowie dostrzegli w samej odmienności duży problem i postanowili mu dokuczać.

Poszukuję osób, które mogły dokuczać mu w przeszłości, lub robią to nadal. Camden z kolei zwykle stara się ignorować takie zachowania, przynajmniej póki nie padnie o parę słów za dużo...

Matka Camdena doprowadziła do skazania do Azkabanu członków pewnej wysoko postawionej rodziny po Drugiej Wojnie Czarodziejów. Z kolei ta rodzina w akcie zemsty zleciła zabójstwo ówczesnego partnera Camelli oraz jej samej. Choć sprawa pozostała do tej pory nierozwiązana, Camden zdaje sobie sprawę z tego, który ród zlecił morderstwa.

Poszukuję potomków takiego zleceniodawcy. Mogą być świadomi całej historii, ale nie muszą, choć ich rodziny (a jeśli chodzi o Everillów - to, co z nich zostało...) żywią do siebie wyraźną niechęć.

Zosia to ponadprzeciętnej wielkości chochlik po przejściach, uwielbiający robótki ręczne i zbieranie kamyków lub innych, śmiesznych fantów. Marzy, by zostać wynalazcą, albo chociaż zawodowo zajmować się produkowaniem różdżek. To relacyjna tabula rasa- nie tylko dopiero co przeniosła się do Hogwartu, ale też do Anglii, więc momentami nadal łapie ją szok kulturowy. Ale myślę, że to dobra pora by zaczęła mieć jakieś relacje!

But there's a thing- wszystkie opisane pod spodem relacje chcę stworzyć od podstaw; to jest, spotkać tę postać, pisać z nią i z biegiem fabuły daną relację rozwinąć w wybranym kierunku.

Kojarzycie to uczucie, gdy poznajecie kogoś i czujecie, jakbyście się znali od lat? Trochę się nawzajem wychowujecie, martwicie się o siebie, czasami sobie dokuczacie i ganicie, jak to drugie zrobi coś głupiego; ale mimo to, że nie wiąże was romantyczna więź, to można powiedzieć, że się kochacie? Szukam dla Zośki kogoś, kto mógłby być dla niej taką rodziną z dala od domu- najlepiej starszy brat lub siostra, gdyż Zosia jest jeszcze za bardzo rozbiegana emocjonalnie by komuś starszosiostrować.

Pierwsze motylki w brzuchu mogą pojawić się już w wieku 15 lat, w końcu to okres dojrzewania. Niestety, Zośka nie jest osobą która zakochuje się łatwo- trzeba najpierw przebrnąć przez bycie przyjaciółmi. Ale jak przyśpieszyć ten proces? Będąc dobrym i miłym (nie zgadniecie, nie ciągnie ją do złych ludzi :v), troszcząc się o nią i swoich bliskich i uwaga- imponować jej w jakiś sposób. Masz specyficzne hobby? Jesteś w czymś naprawdę dobry i lubisz to robić? Czasami jedna anegdota o tym, jak prosto przygotować jajko po benedyktyńsku dzieli cię od tego, by to twoje imię było fantazyjnie pisane na marginesach pergaminu podczas lekcji! Plus jest taki że Zosia jest, jak to określa moja mama, dwupaliwowa, więc nie ma zasady co do płci; jest natomiast do wieku- najlepiej by był to jednak ktoś bardzo zbliżony do niej wiekiem.

Hej, to nadal szkoła, tak? A ona jest nowa i trochę dziwna. No i chciałabym pozwiedzać nią Skrzydło Szpitalne. Szukam więc osób, które chciałyby mieć z nią przysłowiową kosę. Zosia nie jest co prawda osobą, która pierwsza zaczepia, ale gdy cierpliwość się skończy nie ma problemu komuś przywalić. Szczególnie, jeśli chodzi o osoby trzecie. Więc, być może to, że jest z polskiej wsi wydaje ci się szczególnie śmieszne? Albo kumpluje się z kimś, kto ci nie leży? Albo, być może, miałeś crusha na Pascala a w Gazetce Szkolnej napisali że nas widziano razem więc chcesz się z niej ponabijać dla zasady? Jestem otwarta na propozycje. I'm here for the drama.

Więcej grzechów nie pamiętam i nie żałuję, ale jeśli masz jakiś pomysł na relację, wal jak w dym. Możemy się spotykać na herbatę i plotkować, wymieniać mugolskimi czytadłami lub po prostu znać się z lekcji i się ze sobą dogadywać. Nie wszystko musi wpadać w konkretne kategorie, co nie?