12-03-2021, 06:20 PM
Rocío Byron
Informacje
Wzrost: 151 cm
Waga: 42 kg
Bogin: Marniejąca w oczach, wymęczona pracą matka
Patronus: Jak się nauczy, to będzie lwica!
Posiadane zwierzę: Fretka o imieniu Bąbel
Zgoda na wyjście do Hogsmeade: Nie
Waga: 42 kg
Bogin: Marniejąca w oczach, wymęczona pracą matka
Patronus: Jak się nauczy, to będzie lwica!
Posiadane zwierzę: Fretka o imieniu Bąbel
Zgoda na wyjście do Hogsmeade: Nie
Członkowie rodziny
Amelia Byron (panieńskie Oswald): 100%, bystra, brytyjska czarodziejka, która wciąż się uczy w myśl, że chciałaby postarać się w przyszłości o posadę w Departamencie Przestrzegania Prawa Czarodziejów. Ma ambicje i nie spoczywa na laurach, tylko dlatego, że udało się jej wyjść dobrze za mąż. Ukochana mama Rocío, która przez pierwsze lata jej życia zmagała się ze wszystkim, z czym tylko może borykać się samotna rodzicielka. Z brakiem pieniędzy, szacunku, zrozumienia, czasu... Urodziła ją w wieku dziewiętnastu lat, a zostawiona przez partnera, wzięła sprawy w swoje ręce. Wytrwała, dumna, pracowita, nie boi się niczego. Odcięta od swojej rodziny, która wzgardziła ją i dzieckiem, samotnie radziła sobie w życiu. Ujęła swoją postawą oraz urodą, której nie zakryły zmartwienia, pewnego bogatego czarodzieja... Po oswojeniu się z myślą, że może związać się z jeszcze jakimś mężczyzną, okazało się, że trafiła na miłość swojego życia. Rozkwitła, lecz nagła zmiana statusu nie uderzyła jej do głowy. Dalej pozostaje spokojną, skromną, opiekuńczą i pracowitą kobietą, która po cichu martwi się, że jej mąż rozpieszcza jej pierworodną bez miary... Co z niej wyrośnie w takim razie, jak na wszystko będą jej pozwalać? Czasem od tych zmartwień dostaje migreny...
Terrence Byron: 100% czystej krwi, eleganckiego Brytyjczyka i geniuszu. Terrence wywodzi się ze starego, niemiłosiernie bogatego rodu czarodziejów, a wszystkie zasoby majątkowe, lokaty oraz biznesy znalazły się w jego rękach, po tym jak jego rodzice i starszy brat zginęli w czasie wojny. Ekscentryk jakich mało, ale jego ogromne wpływy, szczodre datki oraz przyjemny charakter zjednały sobie nie jednego - niemniej, nie lubi ignorantów, rasistów i osób o nadmuchanym ego. Jest w takim punkcie, że choć paru może drażnić jego zachowanie, w szczególności purystów czarodziejskiej krwi, jego status na rynku, w Ministerstwie oraz świecie magicznym sprawia, że jest praktycznie nienaruszalny. Nie robi z tym nic konkretnego - po prostu żyje sobie spokojnie w swojej posiadłości z najpiękniejszą żoną, do której załapał gorącym uczuciem odkąd tylko ją zobaczył i adoptowaną córeczką, którą uwielbia. Rocío również szczerze go kocha, jest jej ukochanym papą, który uwielbia sprawiać jej niespodzianki prezentami, uczyć czegoś nowego i dbać o to, by rozwinęła mocny charakter. W przeszłości był już raz żonaty, ale nie mogąca doczekać się potomka partnerka odeszła od niego do innego mężczyzny - Terrence nigdy się nie przebadał, ale wygląda na to, że cierpi na niepłodność, która czasem pojawia się w jego rodzinie i tylko dlatego Rocío nie ma jeszcze młodszego rodzeństwa.
Gael Alonso: 100%, czarodziej mieszanego pochodzenia - jego matka jest z Algierii, ojciec ze słonecznej Hiszpanii. Wybitny mag, zajmujący się współpracą międzynarodową czarodziejów, o dość frywolnym, niepoważnym usposobieniu. Hedonista, nieprzejmujący się konsekwencjami swoich działań. Biologiczny ojciec Rocío - zauroczył się jej matką, traktując ich romans jako umilenie czasu oraz wyjazdu biznesowego w deszczowej, nudnej Anglii. Nie przejął się wiadomością o ciąży Amelii, która miała wtedy dopiero osiemnaście lat - zdarza się, to nie tak, że przysięgał jej, że zawsze będą razem... Uważał ich wspólne dziecko za śliczne maleństwo, ale cóż, miło było... Projekt został zakończony, musiał wracać do siebie, tam, gdzie czekała na niego wybrana przez rodzinę narzeczona. Amelia musiała poradzić sobie sama, on umywał ręce. Chcąc uniknąć scen, odszedł po cichu, zostawiając za sobą tylko list. O pieniądzach, jakie obiecał wysyłać, szczerze zapomniał, o przelotnym romansie i dziecku również. Nie było to w końcu aż tak ważne dla niego... Taki typ. Rocío nie chce wiedzieć kim był Gael - on ją spłodził, tego ma świadomość, ale nie czuje potrzeby by wiedzieć o nim coś więcej. Ot i tyle.
Terrence Byron: 100% czystej krwi, eleganckiego Brytyjczyka i geniuszu. Terrence wywodzi się ze starego, niemiłosiernie bogatego rodu czarodziejów, a wszystkie zasoby majątkowe, lokaty oraz biznesy znalazły się w jego rękach, po tym jak jego rodzice i starszy brat zginęli w czasie wojny. Ekscentryk jakich mało, ale jego ogromne wpływy, szczodre datki oraz przyjemny charakter zjednały sobie nie jednego - niemniej, nie lubi ignorantów, rasistów i osób o nadmuchanym ego. Jest w takim punkcie, że choć paru może drażnić jego zachowanie, w szczególności purystów czarodziejskiej krwi, jego status na rynku, w Ministerstwie oraz świecie magicznym sprawia, że jest praktycznie nienaruszalny. Nie robi z tym nic konkretnego - po prostu żyje sobie spokojnie w swojej posiadłości z najpiękniejszą żoną, do której załapał gorącym uczuciem odkąd tylko ją zobaczył i adoptowaną córeczką, którą uwielbia. Rocío również szczerze go kocha, jest jej ukochanym papą, który uwielbia sprawiać jej niespodzianki prezentami, uczyć czegoś nowego i dbać o to, by rozwinęła mocny charakter. W przeszłości był już raz żonaty, ale nie mogąca doczekać się potomka partnerka odeszła od niego do innego mężczyzny - Terrence nigdy się nie przebadał, ale wygląda na to, że cierpi na niepłodność, która czasem pojawia się w jego rodzinie i tylko dlatego Rocío nie ma jeszcze młodszego rodzeństwa.
Gael Alonso: 100%, czarodziej mieszanego pochodzenia - jego matka jest z Algierii, ojciec ze słonecznej Hiszpanii. Wybitny mag, zajmujący się współpracą międzynarodową czarodziejów, o dość frywolnym, niepoważnym usposobieniu. Hedonista, nieprzejmujący się konsekwencjami swoich działań. Biologiczny ojciec Rocío - zauroczył się jej matką, traktując ich romans jako umilenie czasu oraz wyjazdu biznesowego w deszczowej, nudnej Anglii. Nie przejął się wiadomością o ciąży Amelii, która miała wtedy dopiero osiemnaście lat - zdarza się, to nie tak, że przysięgał jej, że zawsze będą razem... Uważał ich wspólne dziecko za śliczne maleństwo, ale cóż, miło było... Projekt został zakończony, musiał wracać do siebie, tam, gdzie czekała na niego wybrana przez rodzinę narzeczona. Amelia musiała poradzić sobie sama, on umywał ręce. Chcąc uniknąć scen, odszedł po cichu, zostawiając za sobą tylko list. O pieniądzach, jakie obiecał wysyłać, szczerze zapomniał, o przelotnym romansie i dziecku również. Nie było to w końcu aż tak ważne dla niego... Taki typ. Rocío nie chce wiedzieć kim był Gael - on ją spłodził, tego ma świadomość, ale nie czuje potrzeby by wiedzieć o nim coś więcej. Ot i tyle.
Zgody
Wyrażam zgodę na interwencję MG w życie postaci...
…bez uszczerbku na zdrowiu: TAK
…z chwilowym uszczerbkiem na zdrowiu przez choroby (np. grypa): TAK
…z chwilowym uszczerbkiem na zdrowiu przez zdarzenia losowe (złamania, rany): TAK
…z trwałym uszczerbkiem na zdrowiu: TAK
…z możliwością chwilowego uszczerbku na psychice: TAK
…z możliwością trwałego uszczerbku na psychice: NIE (Może ulec zmianie)
...aktywnie w prowadzonych wątkach: TAK
Porwanie postaci: TAK
Porwanie członków rodziny postaci: TAK
Zabicie członków rodziny postaci: NIE (Może ulec zmianie)
Użycie członków rodziny w tle fabularnym: TAK
…bez uszczerbku na zdrowiu: TAK
…z chwilowym uszczerbkiem na zdrowiu przez choroby (np. grypa): TAK
…z chwilowym uszczerbkiem na zdrowiu przez zdarzenia losowe (złamania, rany): TAK
…z trwałym uszczerbkiem na zdrowiu: TAK
…z możliwością chwilowego uszczerbku na psychice: TAK
…z możliwością trwałego uszczerbku na psychice: NIE (Może ulec zmianie)
...aktywnie w prowadzonych wątkach: TAK
Porwanie postaci: TAK
Porwanie członków rodziny postaci: TAK
Zabicie członków rodziny postaci: NIE (Może ulec zmianie)
Użycie członków rodziny w tle fabularnym: TAK