07-06-2021, 09:21 PM
Aspasia Avery
Informacje
Wzrost: 1,52m
Waga: 46kg
Bogin: odbicie w lustrze
Patronus: brak
Posiadane zwierzę: sowa Effie
Zgoda na wyjście do Hogsmeade: tak
Waga: 46kg
Bogin: odbicie w lustrze
Patronus: brak
Posiadane zwierzę: sowa Effie
Zgoda na wyjście do Hogsmeade: tak
Członkowie rodziny
Argos Avery (ur. 2003): starszy brat, również Ślizgon. Dziedzic i pierworodny syn rodu Avery, mierzący się z ogromną presją. Mimo to, stara się sprostać wymaganiom rodziców oraz otoczenia. Czasami tylko ma momenty załamania, o których wie mało kto. Od zawsze był jedyną ostoją w życiu Aspasii, i jedynym stabilnym elementem. Trzyma się go kurczowo, niczym tonący brzytwy, i najchętniej nie opuszczałaby go na krok. Boi się, co może się stać, kiedy ten rok dobiegnie końca i Argos już nie pojawi się więcej w Hogwarcie, a ona zostanie sama. Boi się, co się stanie, jeśli wybierze życie z daleka bez niej, bo stwierdzi, że jest zbyt męcząca i absorbująca. Bo prawda jest taka, że jest odrobinę zbyt zazdrosna i zaborcza. I czasami ma wrażenie, że niszczy jego życie prywatne, a brat jest dla niej zbyt miły, żeby jej to powiedzieć wprost.
Nessa Avery (ur.1983): mistrzyni wymagań i negowania wszelkich uczuć swoich dzieci, a przede wszystkim – matka. Matka, która zawsze irytowała się, kiedy jej dziecko płakało, zamiast mu pomóc i wysłuchać, i zawsze starała się ustawić swoją latorośl tak, żeby chodziła jak w zegarku – żeby wszyscy dokoła byli pod wrażeniem, jakie ma grzeczne i dobrze wychowane dzieci.
Atreo Avery (ur. 1983): mistrz ignorowania swoich dzieci, przynajmniej do czasu, aż osiągną jakiś bardziej spektakularny sukces i będzie mógł się nimi pochwalić przed innymi. Beznadziejny ojciec, za to bardzo udany karierowicz pracujący w Departamencie Przestrzegania Prawa Czarodziejów i udający, że jego ojciec wcale nie siedział w Azkabanie.
Antreas Avery (ur. 1978): starszy brat ojca, czyli wujek. Aspasia nie zna go za dobrze, widuje go jedynie na rodzinnych uroczystościach. Równie udany jak młodszy brat, mężczyzna, który osiągnął sukces i zarabia bardzo dobrze. I to w zasadzie tyle, ile może na jego temat powiedzieć.
Brigit Avery (ur. 1959): babcia, która wychowana została na posłuszną żonę i przykładną gospodynię domową. Zaszczytem było dla niej wyjście za mąż za Ambrusa Avery’ego i przyjęcie jego nazwiska. Chociaż nigdy nie dołączyła do grona Śmierciożerców, wspierała swojego męża w walce o czystość krwi u boku Czarnego Pana i była z tego poniekąd dumna. Sama pozostawała w domu, aby zająć się opieką nad synem, który był dumą rodziny. Wielki kryzys przyszedł dla rodziny w 1981 roku, kiedy to Czarny Pan upadł, a Ambrus został postawiony przed Wizengamotem. Dzięki sprytowi udało mu się wyłgać od kary, i powrócił do domu, aby poświęcić się karierze. Dwa lata później urodził się Atreo Avery, ojciec Aspasii. Można by więc powiedzieć, że gdyby nie kłamstwo, Sii nie byłoby dzisiaj na świecie. Kiedy Czarny Pan powrócił, Ambrus jako jeden z pierwszych powrócił do niego i służył mu wiernie, pozostawiając ponownie opiekę nad dziećmi swojej żonie. Po Bitwie o Hogwart Brigit została sama. Załamała się i straciła prawie cały majątek. Obecnie mieszka w niewielkim mieszkanku w Hogsmeade, co wcale jej się nie podoba. Pogrążona jest w depresji i twierdzi, że nienawidzi swojego życia, a tym bardziej tego, że musi mieszkać w jednym mieście z dziwakami niegodnymi, aby wśród nich przebywała arystokratka. Finansowo wspierają ją obaj synowie, natomiast Aspasia stara się unikać tej kobiety jak tylko może, bo dość ma wysłuchiwania jej ciągłych narzekań.
Ambrus Avery II (1958-2014): dziadek, który w rodzinie stał się legendą, o której – na pokaz – się nie mówi. Oficjalnie jest czarną owcą, której rodzina się wstydzi, nieoficjalnie – Aspasia widzi, że ojciec darzy go wielkim szacunkiem i podziwem. Dziadek Ambrus przyjaźnił się w czasach szkolnym z Mulciberem, Lestrangem, Rosierem, Wilkesem i Snapem. Razem z kolegami próbowali użyć czarnej magii na mugolaczce, Mary Macdonald. Po ukończeniu szkoły dołączył wraz z przyjaciółmi do grona Śmierciożerców i poznał także Bellatrix Black. Walczył w Pierwszej Wojnie Czarodziejów po stronie Czarnego Pana. Po jego upadku stanął przed Wizengamotem, ale udało mu się uniknąć więzienia, gdyż przekonał sędziów, że działał pod wpływem Imperiusa. Po powrocie Czarnego Pana błagał go o wybaczenie, a na dowód swojej wierności zaproponował, że rzuci zaklęcie Imperius na Niewymownego, aby dotrzeć do przepowiedni, na której zależało Czarnemu Panu. Po nieudanej próbie przeżył tortury z jego ręki, a później walczył z grupką dzieciaków w Departamencie Tajemnic, po której trafił do Azkabanu. Został z niego uwolniony w 1997 roku wraz z innymi Śmierciożercami i brał udział w Bitwie o Hogwart, po której został ponownie osadzony w Azkabanie, gdzie zmarł w 2014 roku, spędziwszy w nim ostatnie szesnaście lat swojego życia.
Archelaus Avery (ur. 1954): największa tajemnica i skaza na honorze rodziny, bowiem Archelaus, starszy brat dziadka Ambrusa, urodził się bez magicznych umiejętności. Rodzice mieli wobec niego największe oczekiwania, jednak kiedy nie pojawiały się u niego żadne zdolności, zaczynali wpadać w panikę. A kiedy nie pojawił się list do Hogwartu i okazało się, że nigdy miało go nie być – wyrzucili go z domu i zakazali do niego wracać. Archelaus posłuchał rodziców i nigdy do niego nie wrócił. Nie wiadomo, co się z nim działo, a rodzina Avery nigdy nie próbowała nawet się tym interesować.
Ambrus Avery I (1927-1982): pradziadek, który już w czasach szkolnych poznał tajemniczego i charyzmatycznego chłopca o nazwisku Tom Riddle, i zaprzyjaźnił się z nim. Razem z nim studiował czarną magię i uczęszczał do Klubu Ślimaka, a kiedy skończył edukację – dołączył do grona pierwszych Śmierciożerców. Był nieco bardziej rodzinnym osobnikiem, a przynajmniej w kwestii powiększania rodziny, bo urodziła mu się czwórka dzieci – z czego mówi tylko o trójce, gdyż trzeci z nich, Archelaus, urodził się jako charłak i został w bardzo młodym wieku wydziedziczony i usunięty z rodziny. To Ambrus I pchnął swojego najmłodszego syna w stronę popleczników Czarnego Pana i dopilnował, aby jego jedyny wartościowy syn dorobił się Mrocznego Znaku na ramieniu. Ambrus I nie potrafił uwierzyć w upadek Czarnego Pana, a tym bardziej w swojego syna, który wszystkiego się wyparł. Zmarł niedługo później, przez co nigdy nie trafił do Azkabanu, ani nie poznał ojca Aspasii.
Nessa Avery (ur.1983): mistrzyni wymagań i negowania wszelkich uczuć swoich dzieci, a przede wszystkim – matka. Matka, która zawsze irytowała się, kiedy jej dziecko płakało, zamiast mu pomóc i wysłuchać, i zawsze starała się ustawić swoją latorośl tak, żeby chodziła jak w zegarku – żeby wszyscy dokoła byli pod wrażeniem, jakie ma grzeczne i dobrze wychowane dzieci.
Atreo Avery (ur. 1983): mistrz ignorowania swoich dzieci, przynajmniej do czasu, aż osiągną jakiś bardziej spektakularny sukces i będzie mógł się nimi pochwalić przed innymi. Beznadziejny ojciec, za to bardzo udany karierowicz pracujący w Departamencie Przestrzegania Prawa Czarodziejów i udający, że jego ojciec wcale nie siedział w Azkabanie.
Antreas Avery (ur. 1978): starszy brat ojca, czyli wujek. Aspasia nie zna go za dobrze, widuje go jedynie na rodzinnych uroczystościach. Równie udany jak młodszy brat, mężczyzna, który osiągnął sukces i zarabia bardzo dobrze. I to w zasadzie tyle, ile może na jego temat powiedzieć.
Brigit Avery (ur. 1959): babcia, która wychowana została na posłuszną żonę i przykładną gospodynię domową. Zaszczytem było dla niej wyjście za mąż za Ambrusa Avery’ego i przyjęcie jego nazwiska. Chociaż nigdy nie dołączyła do grona Śmierciożerców, wspierała swojego męża w walce o czystość krwi u boku Czarnego Pana i była z tego poniekąd dumna. Sama pozostawała w domu, aby zająć się opieką nad synem, który był dumą rodziny. Wielki kryzys przyszedł dla rodziny w 1981 roku, kiedy to Czarny Pan upadł, a Ambrus został postawiony przed Wizengamotem. Dzięki sprytowi udało mu się wyłgać od kary, i powrócił do domu, aby poświęcić się karierze. Dwa lata później urodził się Atreo Avery, ojciec Aspasii. Można by więc powiedzieć, że gdyby nie kłamstwo, Sii nie byłoby dzisiaj na świecie. Kiedy Czarny Pan powrócił, Ambrus jako jeden z pierwszych powrócił do niego i służył mu wiernie, pozostawiając ponownie opiekę nad dziećmi swojej żonie. Po Bitwie o Hogwart Brigit została sama. Załamała się i straciła prawie cały majątek. Obecnie mieszka w niewielkim mieszkanku w Hogsmeade, co wcale jej się nie podoba. Pogrążona jest w depresji i twierdzi, że nienawidzi swojego życia, a tym bardziej tego, że musi mieszkać w jednym mieście z dziwakami niegodnymi, aby wśród nich przebywała arystokratka. Finansowo wspierają ją obaj synowie, natomiast Aspasia stara się unikać tej kobiety jak tylko może, bo dość ma wysłuchiwania jej ciągłych narzekań.
Ambrus Avery II (1958-2014): dziadek, który w rodzinie stał się legendą, o której – na pokaz – się nie mówi. Oficjalnie jest czarną owcą, której rodzina się wstydzi, nieoficjalnie – Aspasia widzi, że ojciec darzy go wielkim szacunkiem i podziwem. Dziadek Ambrus przyjaźnił się w czasach szkolnym z Mulciberem, Lestrangem, Rosierem, Wilkesem i Snapem. Razem z kolegami próbowali użyć czarnej magii na mugolaczce, Mary Macdonald. Po ukończeniu szkoły dołączył wraz z przyjaciółmi do grona Śmierciożerców i poznał także Bellatrix Black. Walczył w Pierwszej Wojnie Czarodziejów po stronie Czarnego Pana. Po jego upadku stanął przed Wizengamotem, ale udało mu się uniknąć więzienia, gdyż przekonał sędziów, że działał pod wpływem Imperiusa. Po powrocie Czarnego Pana błagał go o wybaczenie, a na dowód swojej wierności zaproponował, że rzuci zaklęcie Imperius na Niewymownego, aby dotrzeć do przepowiedni, na której zależało Czarnemu Panu. Po nieudanej próbie przeżył tortury z jego ręki, a później walczył z grupką dzieciaków w Departamencie Tajemnic, po której trafił do Azkabanu. Został z niego uwolniony w 1997 roku wraz z innymi Śmierciożercami i brał udział w Bitwie o Hogwart, po której został ponownie osadzony w Azkabanie, gdzie zmarł w 2014 roku, spędziwszy w nim ostatnie szesnaście lat swojego życia.
Archelaus Avery (ur. 1954): największa tajemnica i skaza na honorze rodziny, bowiem Archelaus, starszy brat dziadka Ambrusa, urodził się bez magicznych umiejętności. Rodzice mieli wobec niego największe oczekiwania, jednak kiedy nie pojawiały się u niego żadne zdolności, zaczynali wpadać w panikę. A kiedy nie pojawił się list do Hogwartu i okazało się, że nigdy miało go nie być – wyrzucili go z domu i zakazali do niego wracać. Archelaus posłuchał rodziców i nigdy do niego nie wrócił. Nie wiadomo, co się z nim działo, a rodzina Avery nigdy nie próbowała nawet się tym interesować.
Ambrus Avery I (1927-1982): pradziadek, który już w czasach szkolnych poznał tajemniczego i charyzmatycznego chłopca o nazwisku Tom Riddle, i zaprzyjaźnił się z nim. Razem z nim studiował czarną magię i uczęszczał do Klubu Ślimaka, a kiedy skończył edukację – dołączył do grona pierwszych Śmierciożerców. Był nieco bardziej rodzinnym osobnikiem, a przynajmniej w kwestii powiększania rodziny, bo urodziła mu się czwórka dzieci – z czego mówi tylko o trójce, gdyż trzeci z nich, Archelaus, urodził się jako charłak i został w bardzo młodym wieku wydziedziczony i usunięty z rodziny. To Ambrus I pchnął swojego najmłodszego syna w stronę popleczników Czarnego Pana i dopilnował, aby jego jedyny wartościowy syn dorobił się Mrocznego Znaku na ramieniu. Ambrus I nie potrafił uwierzyć w upadek Czarnego Pana, a tym bardziej w swojego syna, który wszystkiego się wyparł. Zmarł niedługo później, przez co nigdy nie trafił do Azkabanu, ani nie poznał ojca Aspasii.
Zgody
Wyrażam zgodę na interwencję MG w życie postaci... (usuń niepotrzebne)
…bez uszczerbku na zdrowiu: TAK
…z chwilowym uszczerbkiem na zdrowiu przez choroby (np. grypa): TAK
…z chwilowym uszczerbkiem na zdrowiu przez zdarzenia losowe (złamania, rany): TAK
…z trwałym uszczerbkiem na zdrowiu: TAK
…z możliwością chwilowego uszczerbku na psychice: TAK
…z możliwością trwałego uszczerbku na psychice: TAK/
...aktywnie w prowadzonych wątkach: TAK
Porwanie postaci: TAK
Porwanie członków rodziny postaci: TAK
Zabicie członków rodziny postaci: NIE
Użycie członków rodziny w tle fabularnym: TAK
…bez uszczerbku na zdrowiu: TAK
…z chwilowym uszczerbkiem na zdrowiu przez choroby (np. grypa): TAK
…z chwilowym uszczerbkiem na zdrowiu przez zdarzenia losowe (złamania, rany): TAK
…z trwałym uszczerbkiem na zdrowiu: TAK
…z możliwością chwilowego uszczerbku na psychice: TAK
…z możliwością trwałego uszczerbku na psychice: TAK/
...aktywnie w prowadzonych wątkach: TAK
Porwanie postaci: TAK
Porwanie członków rodziny postaci: TAK
Zabicie członków rodziny postaci: NIE
Użycie członków rodziny w tle fabularnym: TAK
Somewhere over the rainbow, bluebirds fly
Birds fly over the rainbow, why then oh why can't I?
poszukiwania
Birds fly over the rainbow, why then oh why can't I?