8 godzin(y) temu
Z pewnością nie tego się spodziewał po pierwszym spotkaniu... Ani po początku bieżącego. Wydawała się poukładana - a przynajmniej w znaczeniu tego słowa, jakim posłużyliby się nauczyciele, czy inne zawodowo sztywne osoby.
Przez moment chciał się nie zgodzić, bo przecież sami posługiwali się większą gamą wulgaryzmów, niż samo fuck, ale po zastanowieniu niechętnie pokiwał głową na boki. Ostatecznie to jednak właśnie to słowo grało główną rolę. Chyba zwyczajnie nie miał porównania. Uczył się w życiu ledwie jednego języka i poniósł srogą porażkę. Chyba nie odważyłby się wymówić ani słowa w języku francuskim. Co gorsza, żadne z tych, które znał, nie było wulgaryzmem, a więc tym bardziej nie mógł ocenić, czy ten cały polski jest faktycznie wyjątkowy na tle reszty Europy! Być może to oni nie domagali?
- Nie wiem, czy o polot akurat pierwotnie chodziło... Nie na co dzień. Chyba że to dla was ważne jakoś, wiesz, poetycko.
Mimo nutce ironii, myślał też w kontekście muzyki oraz tekstów piosenek. Te zdecydowanie mogłyby skorzystać na większym wyborze słownictwa.
- Jasne. Po kolacji? Albo przed?
Aby tylko nic przed południem. Z pewnością nie położyłby się spać wystarczająco wcześnie, by wstać przed dwunastą. Wieczór był najbezpieczniejszą porą, bez względu na to, jak wyglądałaby poprzednia noc.
Nie spodziewał się również, aby chciała, czy tym bardziej mogła zaoferować mu coś w zamian. Co prawda nie sądził, by miała mu wiele do zaoferowania, ale nauczył się w życiu, że "wisisz mi przysługę" może przydać się w najmniej spodziewanych momentach.
- Spoko, dam ci znać, jak na coś wpadnę.
Nie miał zamiaru zapewniać jej, że prawdopodobnie tak się nie stanie.
Przez moment chciał się nie zgodzić, bo przecież sami posługiwali się większą gamą wulgaryzmów, niż samo fuck, ale po zastanowieniu niechętnie pokiwał głową na boki. Ostatecznie to jednak właśnie to słowo grało główną rolę. Chyba zwyczajnie nie miał porównania. Uczył się w życiu ledwie jednego języka i poniósł srogą porażkę. Chyba nie odważyłby się wymówić ani słowa w języku francuskim. Co gorsza, żadne z tych, które znał, nie było wulgaryzmem, a więc tym bardziej nie mógł ocenić, czy ten cały polski jest faktycznie wyjątkowy na tle reszty Europy! Być może to oni nie domagali?
- Nie wiem, czy o polot akurat pierwotnie chodziło... Nie na co dzień. Chyba że to dla was ważne jakoś, wiesz, poetycko.
Mimo nutce ironii, myślał też w kontekście muzyki oraz tekstów piosenek. Te zdecydowanie mogłyby skorzystać na większym wyborze słownictwa.
- Jasne. Po kolacji? Albo przed?
Aby tylko nic przed południem. Z pewnością nie położyłby się spać wystarczająco wcześnie, by wstać przed dwunastą. Wieczór był najbezpieczniejszą porą, bez względu na to, jak wyglądałaby poprzednia noc.
Nie spodziewał się również, aby chciała, czy tym bardziej mogła zaoferować mu coś w zamian. Co prawda nie sądził, by miała mu wiele do zaoferowania, ale nauczył się w życiu, że "wisisz mi przysługę" może przydać się w najmniej spodziewanych momentach.
- Spoko, dam ci znać, jak na coś wpadnę.
Nie miał zamiaru zapewniać jej, że prawdopodobnie tak się nie stanie.