09-03-2021, 03:11 AM
Oczywiście nie miała pojęcia, że ktoś jest w środku, skąd miałaby wiedzieć? Nie usłyszała najmniejszego szmeru, pochłonięta tańcem i oddawaniem siebie w najlepszy sposób, jaki umiała. W końcu jednak piosenka zaczęła się kończyć, aż ucichła całkiem, a wraz z nią ruchy dziewczyny zatrzymały się. Odetchnęła cicho, ledwo słyszalnie, po czym wyprostowała się, odgarniając rozpuszczone włosy w tył. Z głośnika zaczęla grać kolejna piosenka, jednak Rue skierowała się ku niemu by zaraz przykucnąć przy nim i zatrzymać odtwarzacz. Kolejna chwila szukania odpowiedniej piosenki do tańca.
Zanim jednak zmieniła nutę, poczuła pod głośnikiem coś ostrego. Znowu jakiś kawałek szkła czy coś? Wrzuciła do torebki żeby nikt potem się nie skaleczył, wracając do zmieniania piosenek, nie zdając sobie sprawy z pewnych oczu w nią wpatrzonych i cudownej obecności, którą zawsze doceniała. Z jakiegoś powodu Clove była dla niej wyjątkowo przyjemnym towarzystwem, nie wiedziała jednak zupełnie dlaczego. Było w niej coś... Komfortowego. Bezpiecznego. Coś świeżego, czego nie potrafiła ubrać konkretniej w słowa. Przy okacji nuciła pod nosem coś zupełnie innego, najwyraźniej tego szukając kiedy przeskakiwała po kolei piosenki.
Zanim jednak zmieniła nutę, poczuła pod głośnikiem coś ostrego. Znowu jakiś kawałek szkła czy coś? Wrzuciła do torebki żeby nikt potem się nie skaleczył, wracając do zmieniania piosenek, nie zdając sobie sprawy z pewnych oczu w nią wpatrzonych i cudownej obecności, którą zawsze doceniała. Z jakiegoś powodu Clove była dla niej wyjątkowo przyjemnym towarzystwem, nie wiedziała jednak zupełnie dlaczego. Było w niej coś... Komfortowego. Bezpiecznego. Coś świeżego, czego nie potrafiła ubrać konkretniej w słowa. Przy okacji nuciła pod nosem coś zupełnie innego, najwyraźniej tego szukając kiedy przeskakiwała po kolei piosenki.