06-05-2021, 03:08 AM
Na moment ją zagiął. Tylko na moment!
Po krótkiej chwili milczenia, kiedy to patrzyła na niego i analizując jego wypowiedź, pyrgnęła go łokciem w bok.
- Tak! Ale ty jakoś nieszczególnie przekonujesz mnie, że nie mam racji, wiesz? Chyba że wiesz, bo może chcesz się postarać i może chcesz udowodnić, że nie mam racji, co?
Zamilkła ledwie na chwilę, dając mu dwusekundowe okienko na wtrącenie odpowiedzi... Nie zdążył? Za późno! Czas się skończył!
- Zresztą ja nie mówię, jacy jesteście wszyscy-wszyscy, ale jak się zachowujecie, jakby, w przestrzeni ogólnej, tak?
Tak. Tak, czuła się atakowana jego wypowiedzią. Nie musiała zawsze mieć racji, ale nie była zbyt oceniająca... Prawda?
Prawda! I tego stanowiska należy bronić!
A jednak na jakiego faktyczną odpowiedź pokiwała głową bez zbędnych komentarzy. Bez wspominania, że nie wyobraża sobie imprezy u Ślizgonów, że mnóstwo jest wśród nich osób, które wydają się zwyczajnie sztywne i... Właśnie, nie mogła tak myśleć, skoro już jej to wytknął.
Po krótkiej chwili milczenia, kiedy to patrzyła na niego i analizując jego wypowiedź, pyrgnęła go łokciem w bok.
- Tak! Ale ty jakoś nieszczególnie przekonujesz mnie, że nie mam racji, wiesz? Chyba że wiesz, bo może chcesz się postarać i może chcesz udowodnić, że nie mam racji, co?
Zamilkła ledwie na chwilę, dając mu dwusekundowe okienko na wtrącenie odpowiedzi... Nie zdążył? Za późno! Czas się skończył!
- Zresztą ja nie mówię, jacy jesteście wszyscy-wszyscy, ale jak się zachowujecie, jakby, w przestrzeni ogólnej, tak?
Tak. Tak, czuła się atakowana jego wypowiedzią. Nie musiała zawsze mieć racji, ale nie była zbyt oceniająca... Prawda?
Prawda! I tego stanowiska należy bronić!
A jednak na jakiego faktyczną odpowiedź pokiwała głową bez zbędnych komentarzy. Bez wspominania, że nie wyobraża sobie imprezy u Ślizgonów, że mnóstwo jest wśród nich osób, które wydają się zwyczajnie sztywne i... Właśnie, nie mogła tak myśleć, skoro już jej to wytknął.