31-05-2021, 06:57 PM
Ariadna pojawiła się na peronie w towarzystwie całej rodziny, która szybko się pożegnała jeszce pomagając małej z walizkami wejść do pociągu. Dzień był dość ciepły i słoneczny ale mimo wszystko Aria nie miała na twarzy przyczepionego swojego zwykłego uśmiechu. Z czego miała by się cieszyć?
Cały czas miała w głowie swoją ostatnią rozmowę z rodzicami i ich słowa by uważać tam i tam. Oparła się o ścianę i nie zamieniając nawet słowa z nikim znajomym po prostu wsiadła do pociągu z nadzieją że w Hogwardzie dożyje i odzyska swój spokój. Pomachała rodzinie na pożegnanie i poszła w stronę drzwi do wagonu szukając wolego miejsca.
z/t
Cały czas miała w głowie swoją ostatnią rozmowę z rodzicami i ich słowa by uważać tam i tam. Oparła się o ścianę i nie zamieniając nawet słowa z nikim znajomym po prostu wsiadła do pociągu z nadzieją że w Hogwardzie dożyje i odzyska swój spokój. Pomachała rodzinie na pożegnanie i poszła w stronę drzwi do wagonu szukając wolego miejsca.
z/t