02-06-2021, 04:34 PM
Bez zbędnego komentarza, ale za to ze skinieniem głowy, przyznała Oriane rację, że o tej porze tłumaczenie może faktycznie zabrać im przesadnie zbyt wiele czasu i zagwozdka Ślizgonki pozostanie nawet bez możliwości szukania rozwiązań w nieco liczniejszym zbiorze rosnącym na słowniku. Tak, nie było sensu zajmować się teraz tłumaczeniem, to mogło być zrobione innego dnia, we wcześniejszych godzinach. I Dani mogła jak najbardziej pomóc nowej koleżance, ale do tego dojdą chyba nieco później, jak już będą musiały opuścić bibliotekę.
- Hm, ciężko powiedzieć gdzie właściwie możemy znaleźć odpowiednie pozycje. W zależności od tego jak klasyfikowane są niektóre książki, możemy je znaleźć w innym dziale, niż pierwotnie zakładamy. - Delikatnie palcem postukała własne - obecnie odrobine wydęte w geście zastanowienia - wargi, próbując przypomnieć sobie, czy wpadło jej kiedykolwiek w ręce coś związanego ze zwalczaniem uroków magicznych stworzeń. Z tego rozmyślania wyrwała ją propozycja Ori co do poszukiwań w jeszcze innym dziale. Dziale z dziedziny, którą odrobinę przekręciła. W żaden sposób nie oceniła tej małej wpadki, przecież każdy ma prawo się pomylić, a już tym bardziej nowy uczeń pochodzący z innego kraju.
- Obrona Przed Czarną Magią. - Podpowiedziała nazwę neutralnym tonem, zabarwionym przyjaznym półuśmiechem sugerującym zrozumienie dla faktu, że Ślizgonka nie pamięta nazwy tegoż przedmiotu. I od razu do tej sugestii się odniosła. - Możemy też spróbować, ale wydaje mi się, że magiczne stworzenia nie są uznawane za stricte czarnomagiczne lub nie, więc i ich naturalne uroki wpływające w jakikolwiek sposób na inne istoty również. Najpierw sprawdzimy dział magicznych stworzeń, bo nawet jeśli nie znajdziemy konkretnych pozycji skupionych na urokach, to z pewnością znajdziemy książki traktujące o każdym z tych gatunków. - Miałoby sens szukać odpowiedzi na temat danego gatunku w kompendiach wiedzy na ich temat, a tego z pewnością trochę znajdą.
Nie chcąc tracić czasu, Danica poprowadziła Oriane pomiędzy odpowiednie regały i od razu przystąpiła do szukania tytułów powiązanych z dogłębną analizą gatunków wykorzystujących pewne osobliwe rodzaje uroków. W ten sposób wieżyczka rozpoczęta na słowniku urosła do całkiem niezłych rozmiarów, a i Gryfonka trzymałą kilka kolejnych, żeby pomóc koleżance.
- No dobrze, nie wiem, czy nie przesadziłam... - Z nieco przepraszającym uśmiechem zmierzyła wzrokiem swoje naręcze tomów i kupkę innych w ramionach Ślizgonki. - Jeśli chcesz, to możemy spisać te tytuły, wypożyczysz tylko część, a innego dnia resztę, żebyś nie musiała tyle dźwigać. I jeśli potrzebujesz pomocy ze znalezieniem innych pozycji, to jak najbardziej służę pomocą. - Nie zamierzała zostawić nowej koleżanki bez pomocy, dlatego też zaproponowała swoje towarzystwo i znajomość szkolnej biblioteki na przyszłość.
- Hm, ciężko powiedzieć gdzie właściwie możemy znaleźć odpowiednie pozycje. W zależności od tego jak klasyfikowane są niektóre książki, możemy je znaleźć w innym dziale, niż pierwotnie zakładamy. - Delikatnie palcem postukała własne - obecnie odrobine wydęte w geście zastanowienia - wargi, próbując przypomnieć sobie, czy wpadło jej kiedykolwiek w ręce coś związanego ze zwalczaniem uroków magicznych stworzeń. Z tego rozmyślania wyrwała ją propozycja Ori co do poszukiwań w jeszcze innym dziale. Dziale z dziedziny, którą odrobinę przekręciła. W żaden sposób nie oceniła tej małej wpadki, przecież każdy ma prawo się pomylić, a już tym bardziej nowy uczeń pochodzący z innego kraju.
- Obrona Przed Czarną Magią. - Podpowiedziała nazwę neutralnym tonem, zabarwionym przyjaznym półuśmiechem sugerującym zrozumienie dla faktu, że Ślizgonka nie pamięta nazwy tegoż przedmiotu. I od razu do tej sugestii się odniosła. - Możemy też spróbować, ale wydaje mi się, że magiczne stworzenia nie są uznawane za stricte czarnomagiczne lub nie, więc i ich naturalne uroki wpływające w jakikolwiek sposób na inne istoty również. Najpierw sprawdzimy dział magicznych stworzeń, bo nawet jeśli nie znajdziemy konkretnych pozycji skupionych na urokach, to z pewnością znajdziemy książki traktujące o każdym z tych gatunków. - Miałoby sens szukać odpowiedzi na temat danego gatunku w kompendiach wiedzy na ich temat, a tego z pewnością trochę znajdą.
Nie chcąc tracić czasu, Danica poprowadziła Oriane pomiędzy odpowiednie regały i od razu przystąpiła do szukania tytułów powiązanych z dogłębną analizą gatunków wykorzystujących pewne osobliwe rodzaje uroków. W ten sposób wieżyczka rozpoczęta na słowniku urosła do całkiem niezłych rozmiarów, a i Gryfonka trzymałą kilka kolejnych, żeby pomóc koleżance.
- No dobrze, nie wiem, czy nie przesadziłam... - Z nieco przepraszającym uśmiechem zmierzyła wzrokiem swoje naręcze tomów i kupkę innych w ramionach Ślizgonki. - Jeśli chcesz, to możemy spisać te tytuły, wypożyczysz tylko część, a innego dnia resztę, żebyś nie musiała tyle dźwigać. I jeśli potrzebujesz pomocy ze znalezieniem innych pozycji, to jak najbardziej służę pomocą. - Nie zamierzała zostawić nowej koleżanki bez pomocy, dlatego też zaproponowała swoje towarzystwo i znajomość szkolnej biblioteki na przyszłość.