Witaj! Logowanie Rejestracja
Zaloguj się
Login:
Hasło:
Nie pamiętam hasła
 
Phoenix Feather › Departament Transportu Magicznego › Anglia › Peron 9 i 3/4 › Hogwart Express

Wątek zamknięty 
Tryby wyświetlania wątku
Przedział numer 48
Aspasia Avery
Mugole
Slytherin 100%
Klasa V 15
b. bogaty Bi
Karta postaci
Kuferek

Pióra: 121
#2
11-06-2021, 04:40 PM
1 września, godzina 11:08

Stając na Peronie 9¾ tuż przed jedenastą, pierwszego września, miała bardzo mieszane uczucia. Oczywiście, z jednej strony bardzo się cieszyła z powrotu do Hogwartu i faktu, że zobaczy same znajome twarze, które w większości były dla niej bardziej przyjazne niż rodzinny dom. Z drugiej jednak strony, kolejny rok oznaczał, że jest coraz bliżej zakończenia swojej edukacji. A co gorsza – był to ostatni rok, w którym miała jeszcze widzieć Argosa na korytarzach.
Nie była na to gotowa. Miała tyle pytań i wątpliwości. Jak to będzie, kiedy go zabraknie? Co, jeśli przytłoczy ją samotność, albo nagle zostanie kompletnie sama, bo wszyscy przyjaciele, jakich kiedykolwiek miała, się od niej odwrócą? To przecież całkiem realne, w końcu była okropną osobą, która nie ma praktycznie nic nigdy nikomu do zaoferowania. Co, jeśli wszyscy się zorientują, a jedyna osoba, która zawsze była i jest jakimś stabilnym fundamentem w jej życiu, będzie gdzieś dalej, nieosiągalna? Jak ona sobie poradzi? I przede wszystkim… co się stanie, kiedy już skończy swoją edukację w Hogwarcie? W końcu już połowę edukacji miała za sobą… Nie miała na to kompletnie głowy. Ani żadnych planów. Ani pomysłów, kim mogłaby być. A to był już czas, w którym powinna wybrać przedmioty, które pozwolą jej potem podejść do OWUTEMów, dzięki którym będzie mogła dostać się do jakiejkolwiek pracy…
Ta presja była zbyt wielka! W dodatku dopadła ją w najgorszym możliwym miejscu – w zatłoczonym korytarzu Ekspresu Londyn-Hogwart, gdzie, taszcząc kufer z dowiązaną klatką z sową, i niosąc ciepłą jeszcze kawę w drugiej ręce, którą wyniosła z domu tuż zanim teleportowali się z rodzicami do Londynu, szukała wolnego przedziału. Chociaż słowo „szukała” było raczej zbyt wielkie – po prostu brnęła przed siebie, mając świadomość, że przodem poszedł Argos i na pewno gdy coś zauważy, to da jej znać.
Ale wystarczyło kilka przeciskających się obok uczniów, dziwne szarpnięcie, i kawa Aspasii, wraz zresztą z nią samą, poleciały na oślep gdzieś przed siebie. Nie dość, że wielka plama powstała właśnie na ubraniu najbliższej osoby, to Sia praktycznie zmiażdżyła go swoim ciężarem, i przy okazji ciężarem kufra. Jakby tego było mało, klatka z sową otworzyła się i w górę nagle poszybowała Effie z głośnym skrzekiem.
I zrozumiała, że nawet wycharczenie kurwa to za mało, żeby wyrazić swój stan emocjonalny.
Czerwona na twarzy (sama nie wiedziała, czy ze złości czy z zawstydzenia), czym prędzej starała się jakoś stoczyć z osoby, która wylądowała pod nią, a przede wszystkim – odepchnąć jakoś kufer, przy okazji wzrokiem wodząc za wredną uciekinierką, która, chociaż zazwyczaj strasznie ospała i leniwa, teraz wymyśliła sobie, żeby wykorzystać okazję i polecieć gdzieś w bliżej nieokreślone miejsce.
— Cholerna sowa – syczała pod nosem Sia, kiedy udało jej się w końcu odepchnąć kufer i stanąć w miarę stabilnie na nogi.
O kawie już mogła zapomnieć.
Zerknęła na osobę, która ucierpiała najbardziej, bo nie wiedziała po pierwsze – jak bardzo będzie miała przechlapane, a po drugie – czy w ogóle przeprosić… Kiedy spośród ubrań i plam wyłoniła się zupełnie znajoma twarz!
— Aidan! – krzyknęła i od razu zostawiła kufer, i wyciągnęła rękę, żeby jakoś pomóc wstać Krukonowi. – Cholera, przepraszam, pociąg tak dziwnie szarpnął i… - spojrzała na bardzo widoczną i rozległą plamę – nie możesz tak jechać. Ale nie możemy tak sterczeć na środku korytarza…
Rozejrzała się dokoła i ruszyła kawałek dalej. Los uśmiechnął się do niej po raz pierwszy tego dnia, bo bardzo szybko znalazła wolny przedział i machnęła na Aidana, żeby do niej dołączył.
— Tutaj możemy się tym zająć. Tylko… znasz jakieś zaklęcie czyszczące? Ja znam tylko Chłoszczyść, ale nie wiem, czy działa na ubrania… - rzuciła, w myślach dodając, że później zajmie się sprawą sowy. Bądź co bądź, to sowa, prędzej czy później i tak do niej wróci.


Zadanie: Gdyby dowiedział się o tym mój ojciec, to…
Uczestnicy: Aidan Kang
Somewhere over the rainbow, bluebirds fly
Birds fly over the rainbow, why then oh why can't I?

poszukiwania
Szukaj
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
Wątek zamknięty 


Wiadomości w tym wątku
Przedział numer 48 - przez Feniks - 08-01-2021, 05:42 PM
RE: Przedział numer 48 - przez Aspasia Avery - 11-06-2021, 04:40 PM
RE: Przedział numer 48 - przez Aidan Kang - 24-06-2021, 02:26 AM
RE: Przedział numer 48 - przez Aspasia Avery - 26-06-2021, 10:10 AM
RE: Przedział numer 48 - przez Aidan Kang - 27-06-2021, 05:14 PM
RE: Przedział numer 48 - przez Aspasia Avery - 29-06-2021, 11:59 AM
RE: Przedział numer 48 - przez Aidan Kang - 29-06-2021, 03:28 PM
RE: Przedział numer 48 - przez Aspasia Avery - 01-07-2021, 05:54 PM
RE: Przedział numer 48 - przez Aidan Kang - 07-07-2021, 11:55 PM
RE: Przedział numer 48 - przez Aspasia Avery - 08-07-2021, 02:40 PM
RE: Przedział numer 48 - przez Aidan Kang - 16-07-2021, 01:43 PM
RE: Przedział numer 48 - przez Aspasia Avery - 17-07-2021, 08:28 PM
RE: Przedział numer 48 - przez Aidan Kang - 20-07-2021, 11:40 PM
RE: Przedział numer 48 - przez Aspasia Avery - 25-07-2021, 09:28 AM
RE: Przedział numer 48 - przez Aidan Kang - 02-08-2021, 05:01 PM
RE: Przedział numer 48 - przez Aspasia Avery - 03-08-2021, 04:09 PM
RE: Przedział numer 48 - przez Aidan Kang - 17-08-2021, 08:40 AM
RE: Przedział numer 48 - przez Aspasia Avery - 23-08-2021, 01:14 PM
RE: Przedział numer 48 - przez Aidan Kang - 23-08-2021, 09:48 PM
RE: Przedział numer 48 - przez Aspasia Avery - 25-08-2021, 09:13 AM
RE: Przedział numer 48 - przez Aidan Kang - 30-08-2021, 10:59 PM
RE: Przedział numer 48 - przez Aspasia Avery - 01-09-2021, 10:34 AM
RE: Przedział numer 48 - przez Aidan Kang - 02-09-2021, 02:40 PM
RE: Przedział numer 48 - przez Aspasia Avery - 04-09-2021, 05:37 PM
RE: Przedział numer 48 - przez Aidan Kang - 07-09-2021, 02:47 PM
RE: Przedział numer 48 - przez Aspasia Avery - 07-09-2021, 11:36 PM

Skocz do:

  • Kontakt
  • Phoenix Feather
  • Wróć do góry
  • Wersja bez grafiki
  • Oznacz wszystkie działy jako przeczytane
  • RSS
Aktualny czas: 16-06-2025, 10:43 AM Polskie tłumaczenie © 2007-2025 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2025 MyBB Group.
Theme Crafted by Rooloo
Tryb normalny
Tryb drzewa