25-07-2021, 09:30 PM
Zerknęła na niego przez chwilę, a potem opuściła wzrok, uśmiechając się lekko. Dawno nie słyszała od niego podziękowania. A może nigdy go nie słyszała? Nie pamiętała tego. Jak za mgłą pamiętała te wszystkie dzieje, kiedy faktycznie się dogadywali i lubili. O wiele więcej miejsca w jej pamięci zajmowały te nieprzyjemne wspomnienia, kiedy się kłócili albo starali ignorować.
Teraz było tak… inaczej. Miała wręcz wrażenie, że jest innym człowiekiem. Oboje są innymi ludźmi i naprawdę są w stanie się dogadać. Jak to było możliwe?
Czy zawsze tak było?
Spojrzała na niego po raz kolejny, kiedy stwierdził, że niewiele pomógł. Może i niewiele… Ale ta rozmowa bardzo wiele zmieniła, przede wszystkim w jej spojrzeniu na niego.
— Trochę mnie… zaskoczyłeś dzisiaj – przyznała, ponownie nieco uciekając spojrzeniem w bok. – W sensie… chyba nie myślałam, że faktycznie mnie wysłuchasz i będziesz próbował mi pomóc. Nawet jeśli czujesz, że mi nie pomogłeś, to jestem i tak wdzięczna. I za to, że sam też mnie zaczepiłeś – dodała, po czym cicho westchnęła. – Nie pamiętam, kiedy ostatnio rozmawialiśmy w ten sposób.
I mówiła to w taki sposób, że mogło się zdawać, że naprawdę jej tego szkoda. A w zasadzie – taka była prawda. Jakże inaczej wszystko by wyglądało, gdyby się nie… popsuło.
Teraz było tak… inaczej. Miała wręcz wrażenie, że jest innym człowiekiem. Oboje są innymi ludźmi i naprawdę są w stanie się dogadać. Jak to było możliwe?
Czy zawsze tak było?
Spojrzała na niego po raz kolejny, kiedy stwierdził, że niewiele pomógł. Może i niewiele… Ale ta rozmowa bardzo wiele zmieniła, przede wszystkim w jej spojrzeniu na niego.
— Trochę mnie… zaskoczyłeś dzisiaj – przyznała, ponownie nieco uciekając spojrzeniem w bok. – W sensie… chyba nie myślałam, że faktycznie mnie wysłuchasz i będziesz próbował mi pomóc. Nawet jeśli czujesz, że mi nie pomogłeś, to jestem i tak wdzięczna. I za to, że sam też mnie zaczepiłeś – dodała, po czym cicho westchnęła. – Nie pamiętam, kiedy ostatnio rozmawialiśmy w ten sposób.
I mówiła to w taki sposób, że mogło się zdawać, że naprawdę jej tego szkoda. A w zasadzie – taka była prawda. Jakże inaczej wszystko by wyglądało, gdyby się nie… popsuło.
Somewhere over the rainbow, bluebirds fly
Birds fly over the rainbow, why then oh why can't I?
poszukiwania
Birds fly over the rainbow, why then oh why can't I?