01-08-2021, 10:48 PM
Zaśmiał się lekko, by po tym przytaknąć jej w zgodzie. Faktycznie, chyba każdy tak miał, że gdy się go pytało z zaskoczenia o wymienienie konkretnej rzeczy, którą lubił czy nie, czy też po prostu o coś bliżej nieokreślonego, co wymagało przykładów, tych nagle nie było w głowie. Czy to stres, czy zaskoczenie, po prostu z reguły tworzyła się konsternacja. Zatem nie był zdziwiony i słuchał z uwagą co miała do powiedzenia. Zastanowił się nawet na ile dziewczyna tęskni za Indiami. Bo jak to jest, opuścić dom? Nigdy się nie przeprowadzał, miał swoją wielopokoleniową wioskę kowenu i kochał to miejsce. Nie chciał go zostawiać, mimo pewnych złych wspomnień. Ale było też ogrom wspaniałych chwil, ważnych mniej lub bardziej, i perfekcyjnie znane otoczenie, dzięki którym czuł się jak w odpowiednim miejscu na ziemi. Nie każdy miał takie szczęście.
- Brzmi przeuroczo. - Przyznał, zerkając na nią krótko, na chwilę wyobrażając sobie jak wyglądałaby z białymi kwiatami we włosach. Odpowiedź była oczywista. - Nie rozpadają się za szybko?
Bo z reguły kwiaty szybko schły, szczególnie sponiewierane we włosach, wystawione na wiatr, deszcz czy po prostu ruch ciała.
- Czy ich kolor albo po prostu gatunek mają jakieś znaczenie? Wiesz, religijne czy po prostu wasze rodzinne?
- Brzmi przeuroczo. - Przyznał, zerkając na nią krótko, na chwilę wyobrażając sobie jak wyglądałaby z białymi kwiatami we włosach. Odpowiedź była oczywista. - Nie rozpadają się za szybko?
Bo z reguły kwiaty szybko schły, szczególnie sponiewierane we włosach, wystawione na wiatr, deszcz czy po prostu ruch ciała.
- Czy ich kolor albo po prostu gatunek mają jakieś znaczenie? Wiesz, religijne czy po prostu wasze rodzinne?