04-08-2021, 01:31 PM
Z pewnością nigdy nie słyszała, nawet dla Romilly'ego brzmiało to dziwnie i jakoś... Nie na miejscu. Nie, że niemiło czy cokolwiek, przecież to znak dobrego wychowania, którego nie miał tak nawiasem mówiąc, jednak po prostu było to tak dziwnie nienaturalne z jego ust. Skrzywił się ledwo widocznie, krótko, co mogło umknąć Aspasii, która akurat odwróciła wzrok. Zrobiło się niezręcznie, czy tylko mu się wydawało?
Wzruszył ramionami lekko na jej dalsze słowa. Cóż, zdawało się, że wszyscy byli w szoku jak okazywał jakiekolwiek oznaki bycia człowiekiem, a nie maszyną bez pozytywnych uczuć. Nie to żeby miał im za złe, nie tylko sam sobie na to zasłużył, ale generalnie postarał się by zniechęcić do kontaktu ze sobą wszystkich, których się dało. Pokreślając ostatnią część zdania, jako że nie wszystkich to przekonywało.
Były w tym pewne plusy, ale na głos tego raczej nie powie. Póki co.
- Pewnie dobre kilka lat temu. - Odpowiedział szczerze. Nie miał zamiaru przepraszać. Nie tylko dlatego, że i to słowo raczej nie gościło w jego słowniku, ale zwyczajnie był przekonany, że miał ku temu dobre powody. Tylko czy w zasadzie nadal ich nie ma w takim wypadku? Niewiele się przecież zmieniło. - Wbrew obiegowej opinii czasem też bywam człowiekiem. - Odpowiedział w końcu, uważając to za najlepsze wyjaśnienie, na jakie mógł chwilowo wpaść. To głupie, ale czuł potrzebę tłumaczenia się.
Wzruszył ramionami lekko na jej dalsze słowa. Cóż, zdawało się, że wszyscy byli w szoku jak okazywał jakiekolwiek oznaki bycia człowiekiem, a nie maszyną bez pozytywnych uczuć. Nie to żeby miał im za złe, nie tylko sam sobie na to zasłużył, ale generalnie postarał się by zniechęcić do kontaktu ze sobą wszystkich, których się dało. Pokreślając ostatnią część zdania, jako że nie wszystkich to przekonywało.
Były w tym pewne plusy, ale na głos tego raczej nie powie. Póki co.
- Pewnie dobre kilka lat temu. - Odpowiedział szczerze. Nie miał zamiaru przepraszać. Nie tylko dlatego, że i to słowo raczej nie gościło w jego słowniku, ale zwyczajnie był przekonany, że miał ku temu dobre powody. Tylko czy w zasadzie nadal ich nie ma w takim wypadku? Niewiele się przecież zmieniło. - Wbrew obiegowej opinii czasem też bywam człowiekiem. - Odpowiedział w końcu, uważając to za najlepsze wyjaśnienie, na jakie mógł chwilowo wpaść. To głupie, ale czuł potrzebę tłumaczenia się.
"The echo, as wide as the equator,
Travels through a world of built up anger-
Too late to pull itself together now."
Travels through a world of built up anger-
Too late to pull itself together now."