05-08-2021, 12:23 AM
Mało pomocne. Zupełnie jakby Romilly wyszedł do niego kiedykolwiek z jakąkolwiek pomocą! Nico co najmniej nie pamiętał takiej sytuacji w swojej życiu!
- Po prostu, jak pewnie zauważyłeś, ludzie są różni - odparł rozkładając ręce. - Do jednych podbijasz z bukietem lilii, z innymi okazuje się, że są uczulone. Czasem mówisz, że ej, lubię cię, a czasem to piekielnie żałosne. Innym razem piszesz wiersz, albo okazuje się, że ta osoba jest analfabetą...
Gdyby tylko był jeden sposób na wszystkich...
- Wiesz, jeżeli rozłożysz je z odpowiednią intencją...
Dobrze, może tu właśnie go miał. Postukał chwilę palcami o przetasowaną talię, po czym wstał i usiadł o jedno miejsce bliżej.
- To co, chcesz wiedzieć o waszej relacji? Czy raczej chcesz znaleźć rozwiązanie dla swojego problemu? Dostaniesz na to trzy obrazki do obejrzenia.
- Po prostu, jak pewnie zauważyłeś, ludzie są różni - odparł rozkładając ręce. - Do jednych podbijasz z bukietem lilii, z innymi okazuje się, że są uczulone. Czasem mówisz, że ej, lubię cię, a czasem to piekielnie żałosne. Innym razem piszesz wiersz, albo okazuje się, że ta osoba jest analfabetą...
Gdyby tylko był jeden sposób na wszystkich...
- Wiesz, jeżeli rozłożysz je z odpowiednią intencją...
Dobrze, może tu właśnie go miał. Postukał chwilę palcami o przetasowaną talię, po czym wstał i usiadł o jedno miejsce bliżej.
- To co, chcesz wiedzieć o waszej relacji? Czy raczej chcesz znaleźć rozwiązanie dla swojego problemu? Dostaniesz na to trzy obrazki do obejrzenia.