10-08-2021, 08:07 PM
Prychnął.
- Chciałbyś.
Tak naprawdę to nie sądził by rywalizacja w ogóle miała dojść do skutku kiedykolwiek, jako że sam nie widział swoich końskich zalotów jako jakkolwiek poważne zabiegi. On nigdy nie flirtował na poważnie, jedynie był dużym dzieckiem, które świetnie bawiło się w relacjach międzyludzkich, bez przywiązywania, zobowiązań i odpowiedzialności. Wręcz z ujemną odpowiedzialnością...
- Oczywiście, całe wakacje czekałem na list, zaproszenie na randkę, a ty nic, pewnie puszczałeś się na prawo i lewo.
Parsknął śmiechem na zaproponowaną rozrywkę. Fakt jednak, że była idealnie dopasowana do tej dwójki, której obecność zwykle zwiastowała kłopoty. Albo ich, albo czyjeś, zależy... Okazjonalnie oba! Ale jedynie jeśli dali się złapać, a "zniknięcie w kłębach dymu" opracowane mieli do perfekcji, szczególnie William. Kiedyś w jego stronach ktoś wspomniał, że jest z lekka współczesnym Alladynem, ale niekoniecznie wiedział o co mu chodziło.
- Aha, dobra, potrzymaj mi piwo. Ale możemy się założyć, o hajs z przyjemnością, zawsze jakaś gotówka. Co mam zrobić?
Nagle zainteresowanie tematem stuknęło o maksimum skali.
- Chciałbyś.
Tak naprawdę to nie sądził by rywalizacja w ogóle miała dojść do skutku kiedykolwiek, jako że sam nie widział swoich końskich zalotów jako jakkolwiek poważne zabiegi. On nigdy nie flirtował na poważnie, jedynie był dużym dzieckiem, które świetnie bawiło się w relacjach międzyludzkich, bez przywiązywania, zobowiązań i odpowiedzialności. Wręcz z ujemną odpowiedzialnością...
- Oczywiście, całe wakacje czekałem na list, zaproszenie na randkę, a ty nic, pewnie puszczałeś się na prawo i lewo.
Parsknął śmiechem na zaproponowaną rozrywkę. Fakt jednak, że była idealnie dopasowana do tej dwójki, której obecność zwykle zwiastowała kłopoty. Albo ich, albo czyjeś, zależy... Okazjonalnie oba! Ale jedynie jeśli dali się złapać, a "zniknięcie w kłębach dymu" opracowane mieli do perfekcji, szczególnie William. Kiedyś w jego stronach ktoś wspomniał, że jest z lekka współczesnym Alladynem, ale niekoniecznie wiedział o co mu chodziło.
- Aha, dobra, potrzymaj mi piwo. Ale możemy się założyć, o hajs z przyjemnością, zawsze jakaś gotówka. Co mam zrobić?
Nagle zainteresowanie tematem stuknęło o maksimum skali.