23-08-2021, 09:48 PM
Był świetnym słuchaczem, ale przecież to zwykle nie wystarczało. Ludzie często potrzebowali czegoś więcej - komentarza, który mógłby podnieść na duchu, albo może przytulenia, które nawiasem mówiąc już całkowicie wychodziło poza jego kompetencje... Zresztą gdyby tylko wpadł na taki ruch, szybko zdecydowałby, że Aspasia wcale by tego nie doceniła. To nie w jej stylu!
Więc on słuchał...
A wyznanie Aspasii brzmiało w jej ustach niesamowicie ponuro i wiedział już, że tego nie można zostawić bez komentarza. To nie coś, na co wystarczyło pokiwać głową, może poklepać po ramieniu, czy życzyć powodzenia. Wbrew wszystkiemu rozumiał, że to dla niej coś ważnego, a relacja z bratem była do tej pory silna... Co tylko sprawiało, by nie wierzył, aby miała teraz tak po prostu się urwać. Ludzie kłócą się w większości tylko po to, żeby następnie się godzić.
- O coś dużego?
Spytał w ten sposób, czując, że jakoś nie wypada zatrzymać się na samym "o co?". Jeśli tylko będzie chciała, sama podzieli się szczegółami.
- To znaczy, martwisz się czymś, co ci powiedział, czy raczej samą kłótnią tak ogólnie?
Więc on słuchał...
A wyznanie Aspasii brzmiało w jej ustach niesamowicie ponuro i wiedział już, że tego nie można zostawić bez komentarza. To nie coś, na co wystarczyło pokiwać głową, może poklepać po ramieniu, czy życzyć powodzenia. Wbrew wszystkiemu rozumiał, że to dla niej coś ważnego, a relacja z bratem była do tej pory silna... Co tylko sprawiało, by nie wierzył, aby miała teraz tak po prostu się urwać. Ludzie kłócą się w większości tylko po to, żeby następnie się godzić.
- O coś dużego?
Spytał w ten sposób, czując, że jakoś nie wypada zatrzymać się na samym "o co?". Jeśli tylko będzie chciała, sama podzieli się szczegółami.
- To znaczy, martwisz się czymś, co ci powiedział, czy raczej samą kłótnią tak ogólnie?