23-08-2021, 10:19 PM
Chociaż Saoirse miała jakieś pomysły na siebie, nie myślała wcale nad planem działania... Cieszyła się swoimi zainteresowaniami, marzyła o stanowiskach, na których potencjalnie mogłaby się znaleźć, ale to tyle. Dlatego też zastanowiła się chwilkę przed odpowiedzią. Doskonale rozumiała, o czym mówiła Ślizgonka, ale przecież miały jeszcze tyle czasu! Czy naprawdę powinna mieć konkretne odpowiedzi na podobne pytania.
- Znaczy, wiesz, pewnie to byłaby jakaś jedna rzecz, z którą czułabym się pewnie? I może spróbowałabym się wybić w tej jednej, a raczej jeśli by nie wyszło, to można spróbować z tym drugim, a jak nie to z trzecim? - tłumaczyła dodatkowo wyliczając na palcach, żeby było bardziej dynamicznie. - Wiesz, taki plan A, B i C. Tylko że nawet nie wiem, w jakiej kolejności miałoby to być. Jakoś nie umiem zdecydować, co mogłoby brzmieć najciekawiej. No i mamy sporo czasu, to może coś jeszcze się zmieni?
Na koniec wzruszyła ramionami i zdawałoby się, że na tym skończyła, ale złapała się na tym, że chyba nie wspomniała o bardzo ważnej ewentualności.
- Aaa z kolei, jeśli już nic by nie poszło, to spróbowałabym w czymś właśnie może prostszym, a reszta zostałaby hobbystycznie? Bo to też przecież opcja i w sumie nienajgorsza, póki ma się trochę czasu na takie własne rzeczy.
- Znaczy, wiesz, pewnie to byłaby jakaś jedna rzecz, z którą czułabym się pewnie? I może spróbowałabym się wybić w tej jednej, a raczej jeśli by nie wyszło, to można spróbować z tym drugim, a jak nie to z trzecim? - tłumaczyła dodatkowo wyliczając na palcach, żeby było bardziej dynamicznie. - Wiesz, taki plan A, B i C. Tylko że nawet nie wiem, w jakiej kolejności miałoby to być. Jakoś nie umiem zdecydować, co mogłoby brzmieć najciekawiej. No i mamy sporo czasu, to może coś jeszcze się zmieni?
Na koniec wzruszyła ramionami i zdawałoby się, że na tym skończyła, ale złapała się na tym, że chyba nie wspomniała o bardzo ważnej ewentualności.
- Aaa z kolei, jeśli już nic by nie poszło, to spróbowałabym w czymś właśnie może prostszym, a reszta zostałaby hobbystycznie? Bo to też przecież opcja i w sumie nienajgorsza, póki ma się trochę czasu na takie własne rzeczy.