31-08-2021, 11:20 PM
Jej uśmiech wszystko naprawił. To było dokładnie to uczucie, od samego początku, i właśnie zdała sobie sprawę z tego faktu. Nieznajoma poprawiła jej dzień, ale i sprawiła, że Gemma przestała na chwilę czuć się tak samotna. Ba, nadal się nie czuła i to było wspaniałe, odetchnąć od ostatnich stresów.
Uśmiechnęła się szerzej na komplement, na chwilę tylko uciekając wzrokiem gdzieś na bok.
- To był całkiem interesujący musical, nie powiem. - Wyciągnęła ku niej dłoń. - Gemma.
I nie mogła się doczekać w tym wszystkim aż pozna imię dziewczyny. Wyobrażała sobie, że pewnie jest jakieś artystyczne, dźwięczne, kreatywne. Długie zapewne, jak Adelaide albo Wilhelmine. Strzelała, że coś na samogłoskę, jakoś tak. Chociaż…
To niby setne zastanawiania się, ale to zabawne jak wolno czas idzie gdy przychodzi do takich spontanicznych przemyśleń i dopowiedzeń. Jakby sama opowiadała historię, jaka się działa, kreowała ją na bieżąco, choć w rzeczywistości nie całkiem miała na to wpływ.
- Często tańczysz w ten sposób, jak ktoś śpiewa? - zagaiła lekko, będąc zdecydowanie nie taką silną, surową kobietą, jaką codziennie dawała poznać, a delikatną, pełną niepewności i uczuć dziewczyną, która miała jeszcze trochę czasu na niewinność.
Uśmiechnęła się szerzej na komplement, na chwilę tylko uciekając wzrokiem gdzieś na bok.
- To był całkiem interesujący musical, nie powiem. - Wyciągnęła ku niej dłoń. - Gemma.
I nie mogła się doczekać w tym wszystkim aż pozna imię dziewczyny. Wyobrażała sobie, że pewnie jest jakieś artystyczne, dźwięczne, kreatywne. Długie zapewne, jak Adelaide albo Wilhelmine. Strzelała, że coś na samogłoskę, jakoś tak. Chociaż…
To niby setne zastanawiania się, ale to zabawne jak wolno czas idzie gdy przychodzi do takich spontanicznych przemyśleń i dopowiedzeń. Jakby sama opowiadała historię, jaka się działa, kreowała ją na bieżąco, choć w rzeczywistości nie całkiem miała na to wpływ.
- Często tańczysz w ten sposób, jak ktoś śpiewa? - zagaiła lekko, będąc zdecydowanie nie taką silną, surową kobietą, jaką codziennie dawała poznać, a delikatną, pełną niepewności i uczuć dziewczyną, która miała jeszcze trochę czasu na niewinność.