01-09-2021, 10:37 PM
— Och… Nie, nie szyję – stwierdziła dość pospiesznie, zwracając spojrzenie w stronę wykonanych własnoręcznie kwiatów. – Jedynie układam wstążeczki w takie właśnie ozdoby. Czasami wykorzystuję je też jako podarunki. Z kilku zrobiłam kolczyki dla przyjaciółki – nie była do końca pewna, czy Amity powinna nazywać przyjaciółką, czy może raczej przyszłą szwagierką, ale i tak pamiętała, że się z tego ucieszyła.
Uśmiechnęła się jedynie na jego stwierdzenie. Teoretycznie mogło to tak wyglądać, ale…
— Stworzyli nie tylko ten świat, ale cały Wszechświat. I wszystkie inne światy znajdujące się w tym miejscu. Opiekują się nami, dzięki ich mocy możemy jeść, spać, tańczyć, cieszyć się życiem. Zajmują się i narodzinami, i naszą śmiercią, oraz ponownymi narodzinami. Zajmują się konsekwencjami wszystkich naszych czynów. Są naszymi emocjami, naszymi ciałami, są mądrością, dzięki której nasze życie staje się lepsze, piękniejsze. Aż w końcu, są wytchnieniem od nieustającej drogi przez cykl narodzin oraz śmierci. Złożenie im w ofierze ulubionych kwiatów, dla ich własnej przyjemności, to naprawdę niewiele wobec tego, ile oni zrobili i robią dla nas.
Rozłożyła ręce i przesunęła się, aby zwrócić się bardziej przodem do chłopaka. Było dla niej jasne, że już raczej nie będzie mogła liczyć na spokojną medytację, ale to nic – była pewna, że wszystko będzie w porządku. No i w dodatku nieznajomy zadawał jej bardzo ciekawe pytania.
— Niektórzy Bogowie są bardziej charakterni i potrafią się obrażać, inni nie, i jest im prawie wszystko jedno, co dostaną. Na przykład Devi Matangi przyjmuje nadpsute owoce. Z kolei inni bogowie lubią pewne przedmioty ze wzgląd na sentymenty, skojarzenie z czymś lub kimś, i wtedy są bardziej skłonni wysłuchać jakichś próśb. Albo po prostu udzielić jakiejś łaski. Przychylniej spojrzeć w jakimś aspekcie.
Uśmiechnęła się jedynie na jego stwierdzenie. Teoretycznie mogło to tak wyglądać, ale…
— Stworzyli nie tylko ten świat, ale cały Wszechświat. I wszystkie inne światy znajdujące się w tym miejscu. Opiekują się nami, dzięki ich mocy możemy jeść, spać, tańczyć, cieszyć się życiem. Zajmują się i narodzinami, i naszą śmiercią, oraz ponownymi narodzinami. Zajmują się konsekwencjami wszystkich naszych czynów. Są naszymi emocjami, naszymi ciałami, są mądrością, dzięki której nasze życie staje się lepsze, piękniejsze. Aż w końcu, są wytchnieniem od nieustającej drogi przez cykl narodzin oraz śmierci. Złożenie im w ofierze ulubionych kwiatów, dla ich własnej przyjemności, to naprawdę niewiele wobec tego, ile oni zrobili i robią dla nas.
Rozłożyła ręce i przesunęła się, aby zwrócić się bardziej przodem do chłopaka. Było dla niej jasne, że już raczej nie będzie mogła liczyć na spokojną medytację, ale to nic – była pewna, że wszystko będzie w porządku. No i w dodatku nieznajomy zadawał jej bardzo ciekawe pytania.
— Niektórzy Bogowie są bardziej charakterni i potrafią się obrażać, inni nie, i jest im prawie wszystko jedno, co dostaną. Na przykład Devi Matangi przyjmuje nadpsute owoce. Z kolei inni bogowie lubią pewne przedmioty ze wzgląd na sentymenty, skojarzenie z czymś lub kimś, i wtedy są bardziej skłonni wysłuchać jakichś próśb. Albo po prostu udzielić jakiejś łaski. Przychylniej spojrzeć w jakimś aspekcie.