09-09-2021, 01:19 AM
Dawała się prowadzić jak tylko Dexter kierował, mógł ją nosić po calej sali jakby chciał i pewnie nawet by nic nie powiedziała. Za to, co aktualnie skupiło jej całą uwagę poza samym całowaniem, zapachem, bliskością, to jego skóra gdy po pozbyciu się koszulki zaczęła wodzić po jego ciele dłońmi, badając kaażdy możliwy skrawek. Chciała wiedzieć wszystko, bez wyjątku, całe jego ciało bez najmniejszej skrytej części.
W zasadzie nie spodziewała się przerwania czułości i kiedy tylko Dexter się na chwilę odsunął, spojrzała na niego pytająco. A potem jak zrozumiała, że się waha, uśmiechnęła się szeroko. Nie prześmiewczo, a zwyczajnie szczęśliwie, aż jej zalśniły oczy. Nie, ona nie miała wątpliwości. Ani godności dość dużej żeby obawiać się odrzucenia. Raz w życiu może na dobre jej wyszło, bo zamiast psuć chwilę, zbliżyła twarz do Dexterowej, patrząc mu w oczy z nieskrywanym pożądaniem i zsunęła dłonie do jego rozporka, rozpinając go jeśli tylko nie miał zamiaru jej powstrzymywać. Cholera, raz, że zwyczajnie jej się chciało seksu, dwa, że BOGOWIE, jaki ten człowiek był przystojny, jak mogła nie zwrócić uwagi?! Albo wypierać nawet, ale teraz nie wierzyła żeby dało się coś takiego wyprzeć. Pewnie ubierał się chujowo, tak żeby nie było widać... Cóż, tego wszystkiego.
W zasadzie nie spodziewała się przerwania czułości i kiedy tylko Dexter się na chwilę odsunął, spojrzała na niego pytająco. A potem jak zrozumiała, że się waha, uśmiechnęła się szeroko. Nie prześmiewczo, a zwyczajnie szczęśliwie, aż jej zalśniły oczy. Nie, ona nie miała wątpliwości. Ani godności dość dużej żeby obawiać się odrzucenia. Raz w życiu może na dobre jej wyszło, bo zamiast psuć chwilę, zbliżyła twarz do Dexterowej, patrząc mu w oczy z nieskrywanym pożądaniem i zsunęła dłonie do jego rozporka, rozpinając go jeśli tylko nie miał zamiaru jej powstrzymywać. Cholera, raz, że zwyczajnie jej się chciało seksu, dwa, że BOGOWIE, jaki ten człowiek był przystojny, jak mogła nie zwrócić uwagi?! Albo wypierać nawet, ale teraz nie wierzyła żeby dało się coś takiego wyprzeć. Pewnie ubierał się chujowo, tak żeby nie było widać... Cóż, tego wszystkiego.