11-09-2021, 12:02 AM
W zasadzie na stwierdzenie, że są gówniarzami, znowu dziko parsknął, niemal tracąc opanowanie na nowo. Na szczęście w miarę jak się Alice ogarniała, on również łapał oddech. Mimo że nie tak znowu pewnie, ale chwilowo się nie rechotał!
Za to uwaga Alice była okropna! Hiro przyłożył dłoń do dobrej strony umiejscowienia serca, co warto widać podkreślić, udając, że go zraniła. Przecież on był po jej stronie! Zazwyczaj.
- Ej, ja tu jestem MIŁY, a ty zołzo co. Zawiodłem się. - powiedział, kręcąc głową z niedowiedzaniem i zawodem.
Naturalnie wcale nie wziął tego do siebie i zupełnie nie miał za złe podobnych odzywek, to było dla nich zupełnie normalne, przynajmniej póki któreś nie było zbyt wrażliwe i nie rzucali się faktycznie sobie do gardeł. Ale póki co widać sytuacja została opanowana i mogli sobie ot po prostu pożartować nie myśląc zbyt dużo o tym, co też mogło ich urazić między wierszami.
- Teraz to ja nie wiem, nagrabiłaś sobie. Ja bym się zemścił. Val, co powiesz? - zapytał z przekąsem, zerkając na "drugiego samca alfa" od siedmiu boleści, co miało go bawić jeszcze długo.
Za to uwaga Alice była okropna! Hiro przyłożył dłoń do dobrej strony umiejscowienia serca, co warto widać podkreślić, udając, że go zraniła. Przecież on był po jej stronie! Zazwyczaj.
- Ej, ja tu jestem MIŁY, a ty zołzo co. Zawiodłem się. - powiedział, kręcąc głową z niedowiedzaniem i zawodem.
Naturalnie wcale nie wziął tego do siebie i zupełnie nie miał za złe podobnych odzywek, to było dla nich zupełnie normalne, przynajmniej póki któreś nie było zbyt wrażliwe i nie rzucali się faktycznie sobie do gardeł. Ale póki co widać sytuacja została opanowana i mogli sobie ot po prostu pożartować nie myśląc zbyt dużo o tym, co też mogło ich urazić między wierszami.
- Teraz to ja nie wiem, nagrabiłaś sobie. Ja bym się zemścił. Val, co powiesz? - zapytał z przekąsem, zerkając na "drugiego samca alfa" od siedmiu boleści, co miało go bawić jeszcze długo.