Witaj! Logowanie Rejestracja
Zaloguj się
Login:
Hasło:
Nie pamiętam hasła
 
Phoenix Feather › Hogwart › Piętro V

Tryby wyświetlania wątku
Wewnętrzna altana z balkonem
Madeline Nott
N/A
 
#2
18-09-2021, 04:12 AM
środa, 9 września, godzina 18:00

Zdaje się, że gdyby państwo Nott zdawali sobie sprawę z tego, na co traci pieniądze ich córka, przemyśleliby ponownie wysokość jej kieszonkowego oraz licznych bonusów przyznawanych na jej prośbę, kiedy to już zdąży wszystko wydać. Jednak nie wiedzieli, a więc nie mogło ich to boleć, a Madeline miała w związku z tym sporo zabaw, na które nie mogli sobie pozwolić w tym samym stopniu inni uczniowie! Była jednak grupka nastolatków równie uprzywilejowanych, co ona i choć nie przykładała zwykle zbyt dużej wagi do statusu majątkowego kolegów i koleżanek, w dzisiejszej zabawie musiała mieć sobie równych.
Hazard był czymś, w co Madeline może nie powinna była się wkręcić, ale spotkania towarzyskie, gra w gry oraz obstawianie pieniędzy, każda z tych rzeczy brzmiała ekscytująco! A jak je połączyć?
Dogadali więc miejsce oraz czas, wybrali na dzisiejszy wieczór kości i byli gotowi!
Puchonka przyszła na piąte piętro z Milesem, któremu całą drogę z dołu ochoczo opowiadała historię o gnębiwtryskach. A przynajmniej aż do momentu, w którym nieco odeszła od tematu na rzecz wspomnienia o książce, którą znalazła wśród literatury mugolskiej w dosyć zaniedbanym dziale biblioteki.
- I wydaje mi się, że rzeczy nabierają tempa. Ale wiesz, nabierają tempa - zakończyła poruszając sugestywnie brwiami, po krótkiej wzmiance o parze opisywanej w opisywanej książce.
Po wejściu do pomieszczenia, zatrzymała się i oparła ręce na biodrach, rozglądając się po pomieszczeniu.
- Wiesz, to wielka szkoda, że więcej osób nie może... Nie może, bądź nie chce - przekrzywiła tu lekko głowę, sugerując, że raczej zwyczajnie nie chcą. - Spędzać czasu w ten sposób. Tyle miejsca. Tyle!
Wskazała zamaszystym ruchem rąk na otoczenie.
- I mogłabym pochwalić się większej ilości osób, ale ty musisz się nadać - zaczęła sięgając do torby. - Bez urazy, wiesz, że cię uwielbiam - tu spojrzała nawet na niego, jakby upewniała się, czy aby na pewno to wie.
Czy uwielbiała? Bez wątpienia nie był jedyną osobą, która to od niej słyszała.
Zaraz ponownie zatopiła się w czeluściach swojej torby.
- Aha!
Wyciągnęła triumfalnie zdobioną złotą nicią, błękitną sakiewkę i wzniosła ją na moment ponad swoją głowę. Następnie opuściła rękę, by wydobyć z opakowania zestaw bladoróżowych, kwarcowych kości.
- Całkiem fajne, co nie? - spytała zdecydowanie dumna z nowego nabytku, którym wreszcie było jej dane się pochwalić.
Nie było innej odpowiedzi. Były całkiem fajne!
« Starszy wątek | Nowszy wątek »


Wiadomości w tym wątku
Wewnętrzna altana z balkonem - przez Feniks - 20-03-2021, 01:58 PM
RE: Wewnętrzna altana z balkonem - przez Madeline Nott - 18-09-2021, 04:12 AM
RE: Wewnętrzna altana z balkonem - przez Miles Villiers - 19-09-2021, 01:33 AM
RE: Wewnętrzna altana z balkonem - przez Bianca Sforza - 21-09-2021, 10:26 AM
RE: Wewnętrzna altana z balkonem - przez Pascal Boleyn - 25-09-2021, 09:42 PM
RE: Wewnętrzna altana z balkonem - przez Madeline Nott - 17-11-2021, 04:05 PM

Skocz do:

  • Kontakt
  • Phoenix Feather
  • Wróć do góry
  • Wersja bez grafiki
  • Oznacz wszystkie działy jako przeczytane
  • RSS
Aktualny czas: 16-06-2025, 10:51 AM Polskie tłumaczenie © 2007-2025 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2025 MyBB Group.
Theme Crafted by Rooloo
Tryb normalny
Tryb drzewa