29-11-2021, 12:13 AM
Niepotrzebnie w ogóle się wtrącał, zdaniem Hiro. Ponownie przyszło mu do głowy, że mógłby po prostu nasłać na niego gang, ale zdawało się, że z kolei osobista duma męska sprawiała, że tego nadal nie zrobił. Może to dlatego, że Krukon wydawał się zwyczajnie aż nazbyt pewny siebie i Hiroshi sam chciał sprawić by taki stan rzeczy zachwiał się w nim. To byłaby dopiero satysfakcja, a nie pięciu ludzia na jednego, to akurat zwyczajnie ostateczne chamstwo, nawet dla Hiro, choć zdawało się, że ma mocno powykrzywiany kręgosłup moralny.
Prychnął z pogardą.
- Nie ciebie. Poza tym zajebałeś mi zapalniczkę, zapal sobie nią co masz jak tak ci potrzebna. - Skomentował, cofając się dwa kroki by oprzeć się o kamienną ścianę plecami i zgiąć nogę w kolanie gdy oparł o mur również jedną nogę. Zmrużył oczy na pytanie chłopaka.
- Ledwie chwilę. - Skomentował chłodno, bo trochę ukłuta duma. - A co, zmartwiony? Chcesz mi zrobić masaż? - Dodał, przekrzywiając lekko głowę na bok z pobłażliwym uśmieszkiem, by po tym zaciągnąć się papierosem.
Prychnął z pogardą.
- Nie ciebie. Poza tym zajebałeś mi zapalniczkę, zapal sobie nią co masz jak tak ci potrzebna. - Skomentował, cofając się dwa kroki by oprzeć się o kamienną ścianę plecami i zgiąć nogę w kolanie gdy oparł o mur również jedną nogę. Zmrużył oczy na pytanie chłopaka.
- Ledwie chwilę. - Skomentował chłodno, bo trochę ukłuta duma. - A co, zmartwiony? Chcesz mi zrobić masaż? - Dodał, przekrzywiając lekko głowę na bok z pobłażliwym uśmieszkiem, by po tym zaciągnąć się papierosem.