02-12-2021, 01:05 AM
I nie ma co myśleć, bo to frajer był i prostak! Wiele złego można powiedzieć o Hiro, w zasadzie w większości jak już się ktokolwiek o nim wypowiadał, pewnie większość cech byłaby negatywna, aż dziwne, że ma przyjaciół, którzy go szczerze lubią (i brata, apparently). Ale nigdy, że tak chamsko-...
No może poza ostatnią imprezą. Ale to co innego! Wybawców się nie zostawia, jego nikt wtedy nie wybawiał, przeciwnie, Valerian wrobił go z Alice w narażenie się Alexowi, on nawet nie był zbyt chętny do tej gry! To takie pół bycie dupkiem.
Prychnął na jego komentarz. No fakt, był póki co niski, liczył, że urośnie jakoś w miarę dużo, ale kompleksów niższości nie miał. Wkurwiały podobne komentarze trochę, fakt, ale nie był w tym skrajny, szczególnie, że z reguły to nie przeszkadzało mu w sprowadzeniu kogoś do parteru. Wzrost wtedy rzadko miał znaczenie.
Dlatego nie skomentował, żeby nie dać mu satysfakcji z tego, że mimo wszystko trochę go wkurzył. Troszkę tylko! Ale wkurzył. Jednak miał na uwadze, że nie miał przy sobie różdżki, a dupek nie grał fair, nawet jakby miał znowu próbować to rozwiązać po swojemu, nie chciał skończyć tak samo. To nie tak, że poddał się na takich metodach! Ale no, nie miał różdżki. To trochę zmieniało postać rzeczy.
Obejrzał się na chłopaka na jego kolejny tekst, pokazując mu jedynie środkowy palec. Nie było na to idealnej odpowiedzi, Krukon był złośliwy i troche go prowokował, zdaniem Hiro świadomie, a on nie dawał się tylko i wyłącznie dlatego, że po pierwsze, nie miał tej zasranej różdżki, po drugie, o dziwo nie miał też na to ochoty. Był po zajęciach, był zmęczony, wypalił swoje i szedł się uczyć żeby to jego ojciec nie sprowadzil do parteru. Jak by nie było, to był nieodłączny priorytet.
zt. x2
No może poza ostatnią imprezą. Ale to co innego! Wybawców się nie zostawia, jego nikt wtedy nie wybawiał, przeciwnie, Valerian wrobił go z Alice w narażenie się Alexowi, on nawet nie był zbyt chętny do tej gry! To takie pół bycie dupkiem.
Prychnął na jego komentarz. No fakt, był póki co niski, liczył, że urośnie jakoś w miarę dużo, ale kompleksów niższości nie miał. Wkurwiały podobne komentarze trochę, fakt, ale nie był w tym skrajny, szczególnie, że z reguły to nie przeszkadzało mu w sprowadzeniu kogoś do parteru. Wzrost wtedy rzadko miał znaczenie.
Dlatego nie skomentował, żeby nie dać mu satysfakcji z tego, że mimo wszystko trochę go wkurzył. Troszkę tylko! Ale wkurzył. Jednak miał na uwadze, że nie miał przy sobie różdżki, a dupek nie grał fair, nawet jakby miał znowu próbować to rozwiązać po swojemu, nie chciał skończyć tak samo. To nie tak, że poddał się na takich metodach! Ale no, nie miał różdżki. To trochę zmieniało postać rzeczy.
Obejrzał się na chłopaka na jego kolejny tekst, pokazując mu jedynie środkowy palec. Nie było na to idealnej odpowiedzi, Krukon był złośliwy i troche go prowokował, zdaniem Hiro świadomie, a on nie dawał się tylko i wyłącznie dlatego, że po pierwsze, nie miał tej zasranej różdżki, po drugie, o dziwo nie miał też na to ochoty. Był po zajęciach, był zmęczony, wypalił swoje i szedł się uczyć żeby to jego ojciec nie sprowadzil do parteru. Jak by nie było, to był nieodłączny priorytet.
zt. x2