17-12-2021, 12:02 AM
No dobra, początek miał naprawdę słaby. Teraz był zdecydowanie bardziej skupiony, po brutalnym (i dosłownym) sprowadzeniu na ziemię, zatem lepiej mu szło utrzymanie kursu, jak i omijanie przeszkód, a było ich dużo. Zwalał na pęd powietrza fakt, że dziwnie go dusiło i ogólnie czuł się zwyczajnie słabo, coś było nie tak zdecydowanie, ale przecież nie wycofa się jak ostatni frajer, nie? Dlatego leciał dalej, w zaparte, z ogromną determinacją i potrzebą pokazania się od jak najlepszej strony.
Szczególnie, że choć zdawał się niczym nie przejmować, opinie wszystkich mieć w poważaniu i robić chaotycznie naprawdę wszystko, na co miał ochotę, to w rzeczywistości marzyło mu się żeby ktoś jednak patrzył na niego z pewnego rodzaju uznaniem. Ponadto, choć nie mówił o tym na głos i w sumie nawet zbytnio przed Philipem (a nawet w szczególności) się nie wychylał, to w przyszłości, dalekiej odczuwalnie, chciał wiązać swoją karierę ze sportem, najlepiej quidditchem właśnie. Zatem naturalnie, chciał pokazać, że naprawdę dobrze radzi sobie na miotle! Nawet jak mu trochę niedobrze.
Wynik: 18 + 2,5 + 2,5 = 23
Suma: 3
Szczególnie, że choć zdawał się niczym nie przejmować, opinie wszystkich mieć w poważaniu i robić chaotycznie naprawdę wszystko, na co miał ochotę, to w rzeczywistości marzyło mu się żeby ktoś jednak patrzył na niego z pewnego rodzaju uznaniem. Ponadto, choć nie mówił o tym na głos i w sumie nawet zbytnio przed Philipem (a nawet w szczególności) się nie wychylał, to w przyszłości, dalekiej odczuwalnie, chciał wiązać swoją karierę ze sportem, najlepiej quidditchem właśnie. Zatem naturalnie, chciał pokazać, że naprawdę dobrze radzi sobie na miotle! Nawet jak mu trochę niedobrze.
Wynik: 18 + 2,5 + 2,5 = 23
Suma: 3