18-12-2021, 10:26 PM
Pilnował się do tej pory bardzo i nie zwracał większej uwagi na to, że dookoła co i taz słychać było łupnięcie o drzewa. Z jednej strony im współczuł, z drugiej wyścig był ważniejszy. I tak się wczuł, lecąc po wstążkę, jaką ostatecznie ledwo dostrzegł po ciemku, że jak ją złapał, zamiast zawrócić, przywalił sam prosto w drzewo.
Bolało. Oj bolało, i to nie tak, że się nie spodziewał, zresztą jak interesowały go wyścigi z przeszkodami czy coś, to teoretycznie powinien nawet być nastawiony na jakiekolwiek urazy. Ale to nie znaczyło, że był z kamienia i jak gruchnął o ziemię, aż jęknął z bólem pochodzącym z całego ciała, ale głównie z ramienia, którym spadł na jakąś gałąź. Zebrał się z trudem z gleby, trochę posyłając "ładnych" słów w eter, wsiadł na miotłę i puścił się w drogę powrotną, trochę wolniej, bo głupio umrzeć w ten sposób, oraz będąc rozproszonym bólem właśnie.
Wynik: 1 + 2 + 2 = 5
Suma: 5 + 0 = 5
Bolało. Oj bolało, i to nie tak, że się nie spodziewał, zresztą jak interesowały go wyścigi z przeszkodami czy coś, to teoretycznie powinien nawet być nastawiony na jakiekolwiek urazy. Ale to nie znaczyło, że był z kamienia i jak gruchnął o ziemię, aż jęknął z bólem pochodzącym z całego ciała, ale głównie z ramienia, którym spadł na jakąś gałąź. Zebrał się z trudem z gleby, trochę posyłając "ładnych" słów w eter, wsiadł na miotłę i puścił się w drogę powrotną, trochę wolniej, bo głupio umrzeć w ten sposób, oraz będąc rozproszonym bólem właśnie.
Wynik: 1 + 2 + 2 = 5
Suma: 5 + 0 = 5