23-12-2021, 06:10 AM
Pokiwała głową, zdaje się zbyt ochoczo, ale sama przy tym wcale tego nie zauważyła. Relacja z Emmą była nagle dziwnie ekscytująca, a Rati była przypadkiem pierwszą osobą, której zdążyła trochę opowiedzieć. I chętnie mówiłaby więcej, ale chyba brzmiałoby to dziwnie i nie chciała wcale zamęczać Krukonki czymś tak... Zwyczajnym? No właśnie, chyba dla każdego innego taki rozwój relacji byłby czymś zwyczajnym. Pozytywnym, ale to nic specjalnego. To dlaczego dla Amity było jednak specjalne?
- To... Też prawda - przyznała jej rację, choć wszystko było już postanowione. Musiała się odwdzięczyć. Nie byłaby sobą, gdyby tak to zostawiła. Zresztą, Rati na pewno spodziewała się czegoś w zamian. Może nie natychmiastowo, ale to dobre wychowanie i jeszcze podstawowe zasady, że zawsze otrzymujemy coś za każde dobro, jakim kogoś obdarujemy!
Ponownie dotknęła delikatnie kolczyki palcami obu dłoni, marszcząc lekko brwi.
- Nie wiem, a to za dużo? - spytała po chwili podnosząc wzrok na Rati, wyraźnie całkowicie polegając na niej w tej chwili.
Faktycznie nie chciała ich zniszczyć i chętnie zatrzymałaby je w bezpiecznym miejscu na jakieś bardziej specjalne okazje, ale podobały jej się i może dzień, w którym je dostała mógł być taką małą specjalną okazją?
- To... Też prawda - przyznała jej rację, choć wszystko było już postanowione. Musiała się odwdzięczyć. Nie byłaby sobą, gdyby tak to zostawiła. Zresztą, Rati na pewno spodziewała się czegoś w zamian. Może nie natychmiastowo, ale to dobre wychowanie i jeszcze podstawowe zasady, że zawsze otrzymujemy coś za każde dobro, jakim kogoś obdarujemy!
Ponownie dotknęła delikatnie kolczyki palcami obu dłoni, marszcząc lekko brwi.
- Nie wiem, a to za dużo? - spytała po chwili podnosząc wzrok na Rati, wyraźnie całkowicie polegając na niej w tej chwili.
Faktycznie nie chciała ich zniszczyć i chętnie zatrzymałaby je w bezpiecznym miejscu na jakieś bardziej specjalne okazje, ale podobały jej się i może dzień, w którym je dostała mógł być taką małą specjalną okazją?