31-12-2021, 01:11 AM
Serio? Jego dziewczyna tak się zachowywała? To chyba znów kolej Ethana na obrażenie się!
Zaraz pyrgnął ją w ramię z pretensją.
- Ej, dobra, koniec, pamiętaj, że jesteśmy razem, a nie umawiałabyś się z gnomem, czy innym upośledzonym hipogryfem...
Co prawda Aurora nawet nie do końca tak nazwała Ethana. On jedynie zapamiętał to w ten sposób, podczas gdy prawidłowo miało być "prawie hipogryf". Ale co innego mogło to znaczyć?
Zaraz splótł ręce na piersi.
- Ok, w takim razie, jak niby oceniasz siebie? - rzucił jej to wyzwanie tylko po to, by wyprowadzić ją zaraz z błędu. Na pewno miała wybrać coś super, a on? Zemści się.
Prychnął na pytanie o intercyzę.
- O tym nie było wcale mowy - odparł lekceważącym tonem, unosząc przy tym otwartą dłoń, która sygnalizowała jasne "stop".
Nie będzie podpisywał najpewniej niewidzialnej intercyzy palcem w powietrzu, to za dużo!
Następnie jednak nie był pewien, czy ją zrozumiał i spojrzał pytająco, by uzupełnić to po chwili jasnym pytaniem:
- Jakie konsekwencje?
Zaraz pyrgnął ją w ramię z pretensją.
- Ej, dobra, koniec, pamiętaj, że jesteśmy razem, a nie umawiałabyś się z gnomem, czy innym upośledzonym hipogryfem...
Co prawda Aurora nawet nie do końca tak nazwała Ethana. On jedynie zapamiętał to w ten sposób, podczas gdy prawidłowo miało być "prawie hipogryf". Ale co innego mogło to znaczyć?
Zaraz splótł ręce na piersi.
- Ok, w takim razie, jak niby oceniasz siebie? - rzucił jej to wyzwanie tylko po to, by wyprowadzić ją zaraz z błędu. Na pewno miała wybrać coś super, a on? Zemści się.
Prychnął na pytanie o intercyzę.
- O tym nie było wcale mowy - odparł lekceważącym tonem, unosząc przy tym otwartą dłoń, która sygnalizowała jasne "stop".
Nie będzie podpisywał najpewniej niewidzialnej intercyzy palcem w powietrzu, to za dużo!
Następnie jednak nie był pewien, czy ją zrozumiał i spojrzał pytająco, by uzupełnić to po chwili jasnym pytaniem:
- Jakie konsekwencje?