02-01-2022, 06:02 AM
Również szybko zwrócił uwagę na dodatkową kurtkę Alice, ale jeszcze bardziej zdziwił go starszy uczeń, który podszedł do Hiroshiego i sprawnie odwrócił uwagę od dziewczyny nim Valerian miał szansę choćby pomyśleć nad docinką do tego małego dziwactwa dziewczyny. Uniósł więc brwi i spojrzał pytająco na kolegę.
- Nowy przyjaciel? Z którym pożyczacie sobie nawzajem ciuchy? - spytał z uśmiechem czując, że nie musi dodawać jak to brzmi.
Nie miał oczywiście pojęcia, że tym drobnym pytaniem mógł zaatakować aż trzy osoby z ich ścisłego grona gangu. Cóż, dowie się też z czasem...
Kolejne zdziwienie nadeszło ze strony Alice. No bo o co chodziło? To nie tak, że unikali się z Alexem? Chciała spróbować to naprawić, czy o co chodziło? Najwyraźniej czekał ich ciekawy dzień... Valerian już spodziewał się, że zaraz znowu będą świadkiem bezsensownej kłótni, o której bezsensowności nikt nie powie Alexowi, bo... No bo to Alex. Jak on twierdził, że coś ma sens, to każde z nich kiwało głowami z udawanym zrozumieniem.
- A co, chciałaś się z nim jeszcze pożreć? - spytał luźno, mimo iż temat według niego nie był ani trochę luźny.
- Nowy przyjaciel? Z którym pożyczacie sobie nawzajem ciuchy? - spytał z uśmiechem czując, że nie musi dodawać jak to brzmi.
Nie miał oczywiście pojęcia, że tym drobnym pytaniem mógł zaatakować aż trzy osoby z ich ścisłego grona gangu. Cóż, dowie się też z czasem...
Kolejne zdziwienie nadeszło ze strony Alice. No bo o co chodziło? To nie tak, że unikali się z Alexem? Chciała spróbować to naprawić, czy o co chodziło? Najwyraźniej czekał ich ciekawy dzień... Valerian już spodziewał się, że zaraz znowu będą świadkiem bezsensownej kłótni, o której bezsensowności nikt nie powie Alexowi, bo... No bo to Alex. Jak on twierdził, że coś ma sens, to każde z nich kiwało głowami z udawanym zrozumieniem.
- A co, chciałaś się z nim jeszcze pożreć? - spytał luźno, mimo iż temat według niego nie był ani trochę luźny.