03-01-2022, 02:50 AM
Chciał już zaczynać. Na nic były mu pogawędki z Aidanem, który zdaniem Milo i tak nie miał niczego ciekawego do powiedzenia. Owszem, swego czasu naprawdę chciał wyjaśnić całe to zamieszanie, które powstało tuż przed wakacjami, niemniej w chwili, w której drugi Krukon nie wyrażał zainteresowania uznał, że nie będzie się przed nim płaszczył i wyjdzie mu zdecydowanie lepiej na zdrowiu unikanie i ignorowanie go. Teraz patrzył na niego tylko dlatego, że musiał, jeśli tylko chciał wygrać to starcie. Kto wie, może nawet uda mu się trochę chłopaka uszkodzić. Czy powinien w ogóle mieć takie myśli?
-Płacz dalej, Kang. Nie powinieneś się z bratem domami zamienić? - skomentował, przewracając oczami.
Stanął naprzeciwko niego, gotowy zaatakować. Musiał być przy tym niebywale czujny, bo ostatnie, co chciał dać koledze z domu, to satysfakcja.
-Jeszcze jakbyś miał coś ciekawego do powiedzenia. A tak słyszę tylko jakiś bełkot bez sensu - odparował.
Uniósł różdżkę, szukając odpowiedniego zaklęcia. Miał w głowie plan, który należało wcielić w życie.
- Densaugeo! - machnął różdżką. Zaczynał spokojnie, by później się rozkręcić. Niech Aidan będzie przekonany, że to wszystko, na co stać Lee.
Inicjatywa: 14,5
Obrona: -
Atak: 6
PZ: 22
-Płacz dalej, Kang. Nie powinieneś się z bratem domami zamienić? - skomentował, przewracając oczami.
Stanął naprzeciwko niego, gotowy zaatakować. Musiał być przy tym niebywale czujny, bo ostatnie, co chciał dać koledze z domu, to satysfakcja.
-Jeszcze jakbyś miał coś ciekawego do powiedzenia. A tak słyszę tylko jakiś bełkot bez sensu - odparował.
Uniósł różdżkę, szukając odpowiedniego zaklęcia. Miał w głowie plan, który należało wcielić w życie.
- Densaugeo! - machnął różdżką. Zaczynał spokojnie, by później się rozkręcić. Niech Aidan będzie przekonany, że to wszystko, na co stać Lee.
Obrona: -
Atak: 6
PZ: 22