03-01-2022, 03:49 AM
-W takim razie droga wolna. Jestem pewien, że on wniósłby do naszego domu dużo więcej, niż ty - stwierdził szczerze. Jasne, może nie znał tego całego Olivera, wiedząc o nim tyle, ile wiedzieli o sobie randomowi uczniowie, niemniej widząc go kilka razy (już pomijał fakt, że chłopak był raczej ciamajdą) doszedł do wniosku, że był całkiem miły. Może powinien się z nim zakumplować byleby tylko podkurwić Aidana? Zakładając, że bracia byli ze sobą blisko, bo tego niestety na chwilę obecną Krukon nie wiedział.
Zaraz jednak wyrzucił to z głowy, skupiając się na pojedynku. Widok uniku, który udał się Kangowi sprawił, że złość w nim urosła. Wdech i wydech, nie mógł przecież pozwolić, aby emocje wzięły górę, bo to nigdy nie wróżyło niczego dobrego. Zwłaszcza podczas walki.
Uśmiechnął się, kiedy nie wyszło mu zaklęcie. Proszę, czyli tylko w gębie starał się być taki do przodu.
-Proponuję przyłożyć się do nauki, czy coś - puścił mu oczko, prowokując. Aidan sam był sobie winien. Miał szansę, aby żyć z nim neutralnie, ale wybrał inną ścieżkę. Musiał się liczyć z tym, że Milo będzie mu dogryzał zawsze i wszędzie.
-Drętwota! - rzucił kolejny czar licząc, że może teraz szczęście nie dopisze przeciwnikowi.
Obrona: -
Atak: 5
PZ: 22/22
Zaraz jednak wyrzucił to z głowy, skupiając się na pojedynku. Widok uniku, który udał się Kangowi sprawił, że złość w nim urosła. Wdech i wydech, nie mógł przecież pozwolić, aby emocje wzięły górę, bo to nigdy nie wróżyło niczego dobrego. Zwłaszcza podczas walki.
Uśmiechnął się, kiedy nie wyszło mu zaklęcie. Proszę, czyli tylko w gębie starał się być taki do przodu.
-Proponuję przyłożyć się do nauki, czy coś - puścił mu oczko, prowokując. Aidan sam był sobie winien. Miał szansę, aby żyć z nim neutralnie, ale wybrał inną ścieżkę. Musiał się liczyć z tym, że Milo będzie mu dogryzał zawsze i wszędzie.
-Drętwota! - rzucił kolejny czar licząc, że może teraz szczęście nie dopisze przeciwnikowi.
Obrona: -
Atak: 5
PZ: 22/22