09-01-2022, 08:31 PM
Nie pozostawiłby jego komentarza bez odpowiedzi, gdyby nie to, że jego kolejny atak zapewnił mu już bezsprzeczną wygraną. Zamiast wypowiedzi uniósł więc tylko brwi i przekrzywił lekko głowę, patrząc, czy Milo aby na pewno nie miał czegoś do dodania. O nim, o jego rodzinie, o jego umiejętnościach, czy czymkolwiek innym. No proszę, to był idealny moment na takie docinki. I co? Zabrakło mu już tej pewności siebie. Świetnie.
Aidan jedynie odprowadził go wzrokiem, jednak wzdrygnął się nieznacznie na trzaśnięcie drzwiami. Cóż, nie każdy musiał umieć przegrywać, ale zdaje się, że uczestnictwo w klubie pojedynków wiąże się z takim ryzykiem.
Wzruszył jeszcze ramionami patrząc po dwóch osobach, które jeszcze zostały - bo nawet jeśli ktoś zdecydowałby s się ruszyć od razu za drugim Krukonem, najpewniej oberwałby tymi drzwiami w twarz.
Nic tu po nich. Przynajmniej miał świadków swojej wygranej, mógł wspiąć się w górę rankingu i przede wszystkim z pewnością nie dobiorą mu już Milo. Przynajmniej nie w najbliższym czasie.
z/t
Aidan jedynie odprowadził go wzrokiem, jednak wzdrygnął się nieznacznie na trzaśnięcie drzwiami. Cóż, nie każdy musiał umieć przegrywać, ale zdaje się, że uczestnictwo w klubie pojedynków wiąże się z takim ryzykiem.
Wzruszył jeszcze ramionami patrząc po dwóch osobach, które jeszcze zostały - bo nawet jeśli ktoś zdecydowałby s się ruszyć od razu za drugim Krukonem, najpewniej oberwałby tymi drzwiami w twarz.
Nic tu po nich. Przynajmniej miał świadków swojej wygranej, mógł wspiąć się w górę rankingu i przede wszystkim z pewnością nie dobiorą mu już Milo. Przynajmniej nie w najbliższym czasie.
z/t