10-01-2022, 11:26 PM
No nie popisał się, co miał na to poradzić? To nie był jego konik i nawet nie chciał udawać, że jest inaczej. Przeszłość nie zawsze była tak interesująca, jak się niektórym wydawało, a zdaniem Lee życie nią było zwyczajnie przykre. Człowiek powinien się skupić na teraźniejszości i przyszłości, a nie rozpamiętywać to, co działo się kilkanaście czy setki lat temu. Jasne, wiele z tego wpłynęło na teraz, ale bez przesady; nikt nie będzie temu życia poświęcał.
No, może poza nauczycielem, którzy chyba faktycznie na poważnie traktował wykładany przedmiot. Czy mogło to zakrawać na obsesję, czy po prostu chciał stwarzać pozory kogoś, kto pasjonuje się tym, czego uczy?
Rozejrzał się w pozostałych uczniach, zaraz wbijając wzrok w plecy osobnika, który siedział przed nim. Czy on zawsze musiał znajdować się w pobliżu, kiedy Lee zależało na tym, by nie mieli ze sobą do czynienia więcej, niż to konieczne? Musiał oglądać go w sypialni niemal codziennie, chociaż na zajęciach mógł zająć dalsze miejsce.
Szybko oprzytomniał słysząc pytanie, które zostało mu zadane. O dziwo było proste. Czyżby los się do niego uśmiechnął i nie będzie siary na całą szkołę? Zresztą umówmy się, nie mógł być gorszy od Kanga, który oczywiście odpowiedział poprawnie.
Spiął się w sobie, udzielając odpowiedzi, która jak się okazało, była poprawna w każdym calu. Idealnie, punkt dla niego. Jeszcze wygra w pojedynku, który rozgrywał się jedynie w jego głowie, a którego czynnym uczestnikiem był również Aidan.
Ilość punktów w kuferku: 0 + 3 + 2 = 5
Kostka: 5
Wynik: 10
Punkty dla grupy: 2 pkt
No, może poza nauczycielem, którzy chyba faktycznie na poważnie traktował wykładany przedmiot. Czy mogło to zakrawać na obsesję, czy po prostu chciał stwarzać pozory kogoś, kto pasjonuje się tym, czego uczy?
Rozejrzał się w pozostałych uczniach, zaraz wbijając wzrok w plecy osobnika, który siedział przed nim. Czy on zawsze musiał znajdować się w pobliżu, kiedy Lee zależało na tym, by nie mieli ze sobą do czynienia więcej, niż to konieczne? Musiał oglądać go w sypialni niemal codziennie, chociaż na zajęciach mógł zająć dalsze miejsce.
Szybko oprzytomniał słysząc pytanie, które zostało mu zadane. O dziwo było proste. Czyżby los się do niego uśmiechnął i nie będzie siary na całą szkołę? Zresztą umówmy się, nie mógł być gorszy od Kanga, który oczywiście odpowiedział poprawnie.
Spiął się w sobie, udzielając odpowiedzi, która jak się okazało, była poprawna w każdym calu. Idealnie, punkt dla niego. Jeszcze wygra w pojedynku, który rozgrywał się jedynie w jego głowie, a którego czynnym uczestnikiem był również Aidan.