12-01-2022, 04:56 AM
Nie do końca to chciała wiedzieć, ale właściwie różnice, o których mówiła Rati były interesujące. W dodatku sądziła, że skoro ma ona stać się częścią ich rodziny, sama powinna wiedzieć takie rzeczy. Tak z szacunku do niej. I może żeby kiedyś nie palnąć jakiejś głupoty, albo nie popełnić nietaktu. Co prawda Rati nie zdawała się należeć do osób oceniających, ani takich, które mściłyby się za byle pomyłkę, jednak Amity mogła być nieco przewrażliwiona na punkcie podobnych rzeczy. Nie wspominając już o tym, że nie miała wielu koleżanek i liczyła zwyczajnie na jak najlepszy kontakt.
Jednak zamiast odpowiedzieć w jakikolwiek sposób, jedynie przyjęła wszystkie wiadomości i pokiwała głową.
- Aa... Do jakiegoś konkretnego rodzaju tańca, tak?
Właściwie z tańcem też nie miała za dużo wspólnego. Zwłaszcza jeśli chodziło o taki skoordynowany, wyuczony rodzaj jakiegokolwiek tańca.
- Znaczy, nie to żebym za dobrze się na tym znała, więc jeśli tak, to raczej musiałabyś mi wyjaśnić... - przyznała od razu, żeby tylko Rati nie miała wobec niej za dużych wymagań i nie przerosła jej ta kwestia.
Z drugiej strony, to tak jakby żądała wyjaśnień i zdaje się, że to również nie brzmiało najlepiej. O nie.
- Znaczy, też właściwie nie musisz, tylko tak mówię, nie znam się też na tym - dodała z przepraszającym uśmiechem.
Właściwie nie czuła się dobrze z tak szeroką niewiedzą.
Jednak zamiast odpowiedzieć w jakikolwiek sposób, jedynie przyjęła wszystkie wiadomości i pokiwała głową.
- Aa... Do jakiegoś konkretnego rodzaju tańca, tak?
Właściwie z tańcem też nie miała za dużo wspólnego. Zwłaszcza jeśli chodziło o taki skoordynowany, wyuczony rodzaj jakiegokolwiek tańca.
- Znaczy, nie to żebym za dobrze się na tym znała, więc jeśli tak, to raczej musiałabyś mi wyjaśnić... - przyznała od razu, żeby tylko Rati nie miała wobec niej za dużych wymagań i nie przerosła jej ta kwestia.
Z drugiej strony, to tak jakby żądała wyjaśnień i zdaje się, że to również nie brzmiało najlepiej. O nie.
- Znaczy, też właściwie nie musisz, tylko tak mówię, nie znam się też na tym - dodała z przepraszającym uśmiechem.
Właściwie nie czuła się dobrze z tak szeroką niewiedzą.