19-01-2022, 04:24 PM
Przekrzywiła lekko głowę i wpatrując się w fiolkę wyraźnie zastanawiała się nad czymś, zamiast palnąć pierwsze, co przyszły jej do głowy, jak zwykle. Przynajmniej po tym było widać, że jest naprawdę zainteresowana i skupiona na temacie!
- Może... Co jeśli... - zaczęła powoli, unosząc palec wskazujący, jakby chciała skupić uwagę Aspasii na sobie. - Ktoś specjalnie to tu zostawił.
Cóż, to tylko jedna z wielu teorii i może nie brzmiała zbyt mądrze, ale jeśli nikt nie wróci po swoją zgubę, pozostało im gdybać.
- Znaczy, ja ciągle coś gubię i no, oczywiście też nienawidzę siebie za to, ale jakoś nigdy nie zdarzyło mi się zgubić eliksiru? A gdyby się zdarzyło, wszyscy by wiedzieli, bo pewnie biegałabym w kółko po całej szkole, po każdej sali, w której akurat byłam tego dnia i...
Zmarszczyła lekko brwi.
- Znaczy, o ile ten eliksir jest w ogóle jakoś ważny dla tej osoby. Bo może nie jest - dodała po krótkiej pauzie, wzruszając lekko ramieniem.
Za to na propozycję Ślizgonki, wyprostowała się bardziej i ochoczo pokiwała głową. Nagle jakoś wyleciało jej z głowy, po co się spotkały. Eliksiry były zdecydowanie bardziej interesujące, nie wspominając już o sprawdzeniu, do czego ten konkretny się nadawał.
- Tak! - powiedziała od razu wstając z miejsca, gotowa ruszyć do biblioteki robić ich mały research. - No i na pewno coś znajdziemy. Idziemy?
- Może... Co jeśli... - zaczęła powoli, unosząc palec wskazujący, jakby chciała skupić uwagę Aspasii na sobie. - Ktoś specjalnie to tu zostawił.
Cóż, to tylko jedna z wielu teorii i może nie brzmiała zbyt mądrze, ale jeśli nikt nie wróci po swoją zgubę, pozostało im gdybać.
- Znaczy, ja ciągle coś gubię i no, oczywiście też nienawidzę siebie za to, ale jakoś nigdy nie zdarzyło mi się zgubić eliksiru? A gdyby się zdarzyło, wszyscy by wiedzieli, bo pewnie biegałabym w kółko po całej szkole, po każdej sali, w której akurat byłam tego dnia i...
Zmarszczyła lekko brwi.
- Znaczy, o ile ten eliksir jest w ogóle jakoś ważny dla tej osoby. Bo może nie jest - dodała po krótkiej pauzie, wzruszając lekko ramieniem.
Za to na propozycję Ślizgonki, wyprostowała się bardziej i ochoczo pokiwała głową. Nagle jakoś wyleciało jej z głowy, po co się spotkały. Eliksiry były zdecydowanie bardziej interesujące, nie wspominając już o sprawdzeniu, do czego ten konkretny się nadawał.
- Tak! - powiedziała od razu wstając z miejsca, gotowa ruszyć do biblioteki robić ich mały research. - No i na pewno coś znajdziemy. Idziemy?