24-01-2022, 12:44 AM
Zauważyła, że wcale mu się nie spieszyło, kiedy wstała i stwierdziła, że warto będzie wrócić. To nawet było miłe. Świadczyło o tym, że faktycznie dobrze spędzał z nią czas przez tę chwilę, a nie zmuszał się do rozmowy. W zasadzie… W zasadzie to on zagadał, więc i on mógł odejść od niej w każdej możliwej, wolnej chwili, ale tego nie zrobił.
Z jakiegoś powodu po prostu było jej miło. Uśmiechnęła się jedynie, kryjąc cichy śmiech, kiedy uznał, że przepadnięcie w lawendach nie było złym pomysłem. Nie było, ale okoliczności nie były sprzyjające. Plus, była jesień, jesień była zimna i zdradziecka, a Rati nie chciała się przeziębić już na początku roku szkolnego.
Zaskoczył ją nagłym przedstawieniem się – jakby w ogóle ten element był zbędny. Dopiero wtedy zdała sobie tak naprawdę sprawę, że przecież nie wiedziała, z kim rozmawiała, a opowiedziała mu o całej swojej ideologii!
— Rati – odwzajemniła odpowiedź uśmiechem. Może to niewiele mówiło, nawet nie do końca wiedzieli, z jakich domów byli, ale to najwidoczniej nie miało zbyt wielkiego znaczenia.
Miała zamiar zebrać się już do odejścia, gdy zauważyła, jak chłopak pochyla się, aby zebrać kwiaty.
— Lubisz lawendy? – zagadnęła z ciekawością. Słyszała o właściwościach tego kwiatu, więc może dlatego Nico postanowił je pozbierać? A może po prostu lubił ich wygląd.
Z jakiegoś powodu po prostu było jej miło. Uśmiechnęła się jedynie, kryjąc cichy śmiech, kiedy uznał, że przepadnięcie w lawendach nie było złym pomysłem. Nie było, ale okoliczności nie były sprzyjające. Plus, była jesień, jesień była zimna i zdradziecka, a Rati nie chciała się przeziębić już na początku roku szkolnego.
Zaskoczył ją nagłym przedstawieniem się – jakby w ogóle ten element był zbędny. Dopiero wtedy zdała sobie tak naprawdę sprawę, że przecież nie wiedziała, z kim rozmawiała, a opowiedziała mu o całej swojej ideologii!
— Rati – odwzajemniła odpowiedź uśmiechem. Może to niewiele mówiło, nawet nie do końca wiedzieli, z jakich domów byli, ale to najwidoczniej nie miało zbyt wielkiego znaczenia.
Miała zamiar zebrać się już do odejścia, gdy zauważyła, jak chłopak pochyla się, aby zebrać kwiaty.
— Lubisz lawendy? – zagadnęła z ciekawością. Słyszała o właściwościach tego kwiatu, więc może dlatego Nico postanowił je pozbierać? A może po prostu lubił ich wygląd.