24-01-2022, 03:41 AM
- Och, nie! Spałam świetnie, po prostu wstałam wcześnie żeby poćwiczyć i wziąć prysznic, rozbudzić się przed zajęciami. - Zdążyła jeszcze odpowiedzieć Amity zanim w ogóle zajęcia się rozpoczęły. I pewnie nawet zagłębiłaby się w wyjaśnianie swojego poranka, ale przecież nie chciała być niepoważną gadułą, skoro już poprosiła ją o pewnego rodzaju wsparcie na zajęciach.
I mimo że naprawdę nie udało jej się nic odpowiedzieć i trochę ją to skonsternowało, to nie straciła nadziei na to, że może jednak zdoła ogarnąć trochę tego przedmiotu przed SUMami. Uśmiechnęła się lekko do Amity, kiedy usłyszała jej przepraszający ton.
- I tak wiesz dużo więcej niż ja. Podziwiam, że udaje ci się opanować teorię, nawet jeśli nie każdy najmniejszy szczegół, naprawdę. - Pochyliła się trochę w jej kierunku kiedy to mówiła, żeby szept nie został usłyszany przez profesora. I tak zaraz wszyscy dostali zjebki za to, że nie podchodzą do nauki poważnie. No... nie mogła się o to obrażać ani gniewać, bo takie właśnie podejście miała. Ale też obiecała sobie trochę podciągnąć się przed egzaminami! Dlatego też chciała siedzieć z kimś, kto był od niej bardziej oczytany, miała nadzieję na rozbudzenie motywacji tym bardziej, że lubiła Amity pomimo niezgody jaka je podzieliła jakiś czas temu. A wszystko było na dobrej drodze, żeby to naprawić!
Skupiła się na dalszych słowach profesora, starając się nie uciekać myślami w ciekawsze dla niej rejony i nawet z zainteresowaniem wysłuchała, jak Amity tym razem bezbłędnie odpowiada na pytanie. To chyba trochę i ją samą podbudowało, bo jak też została zapytana... była w stanie wyciągnąć ze swojej głowy jakieś fakty, które chyba zostały tam z zeszłego roku. Może i nie była to odpowiedź idealna i godna kujona (którym przecież nie jest), ale z pewnością ją samą bardzo zadowalająca! I nawet z dumą uśmiechnęła się do koleżanki obok, jak już profsor przeniósł swoją uwagę gdzieś indziej.
Ilość punktów w kuferku: 0 + 0 + 2 = 2
Kostka: 4
Wynik: 2 + 4 = 6
Punkty dla grupy: 1! C:
I mimo że naprawdę nie udało jej się nic odpowiedzieć i trochę ją to skonsternowało, to nie straciła nadziei na to, że może jednak zdoła ogarnąć trochę tego przedmiotu przed SUMami. Uśmiechnęła się lekko do Amity, kiedy usłyszała jej przepraszający ton.
- I tak wiesz dużo więcej niż ja. Podziwiam, że udaje ci się opanować teorię, nawet jeśli nie każdy najmniejszy szczegół, naprawdę. - Pochyliła się trochę w jej kierunku kiedy to mówiła, żeby szept nie został usłyszany przez profesora. I tak zaraz wszyscy dostali zjebki za to, że nie podchodzą do nauki poważnie. No... nie mogła się o to obrażać ani gniewać, bo takie właśnie podejście miała. Ale też obiecała sobie trochę podciągnąć się przed egzaminami! Dlatego też chciała siedzieć z kimś, kto był od niej bardziej oczytany, miała nadzieję na rozbudzenie motywacji tym bardziej, że lubiła Amity pomimo niezgody jaka je podzieliła jakiś czas temu. A wszystko było na dobrej drodze, żeby to naprawić!
Skupiła się na dalszych słowach profesora, starając się nie uciekać myślami w ciekawsze dla niej rejony i nawet z zainteresowaniem wysłuchała, jak Amity tym razem bezbłędnie odpowiada na pytanie. To chyba trochę i ją samą podbudowało, bo jak też została zapytana... była w stanie wyciągnąć ze swojej głowy jakieś fakty, które chyba zostały tam z zeszłego roku. Może i nie była to odpowiedź idealna i godna kujona (którym przecież nie jest), ale z pewnością ją samą bardzo zadowalająca! I nawet z dumą uśmiechnęła się do koleżanki obok, jak już profsor przeniósł swoją uwagę gdzieś indziej.