24-01-2022, 04:51 AM
Uśmiechnął się jeszcze bardziej czarująco na otrzymaną od Aspasii odpowiedź. Mimo że jej głos był tak perfidnie ironicznie przesłodzony, to Pascala ani trochę nie zbiło to z torów, które sobie obrał. Zadowolony z siebie po uznanej odpowiedzi nie przestał uśmiechać się uprzejmie, jakby całe zajęcia były dla niego przemiłym spotkaniem przy herbatce. A kiedy towarzyszka z ławki również odpowiedziała całkiem trafnie, skinął z uznaniem - tak jakby sam znał odpowiedź, nie ważne czy było to prawdą.
- Très bien. Nie potrafiłbym odpowiedzieć na to pytanie lepiej. - Pochwalił ją, przechodząc płynnie z francuskiego na angielski, choć pozostały akcent wyraźnie zaznaczał, że jego rodzimym językiem jest ten pierwszy.
Szkoda tylko, że profesor nie potrafił uznać szczerych starań wszystkich osób, które były w stanie choćby w pewnym stopniu odpowiedzieć na jego pytania. Jeśli tak wyglądać miało motywowanie uczniów do zainteresowania przedmiotem, to nic dziwnego, że aż tyle osób nie znało odpowiedzi. I dlatego też nie zdziwił go brak odpowiedzi ze strony koleżanki z ławki. Pochylił się do niej odrobinę, kiedy profesor przeniósł uwagę na kogoś innego.
- Nie martw się, z pewnością on też nie znał tych wszystkich faktów kiedy był w naszym wieku. - Puścił do niej oko i uśmiech nieco szerszy, próbując rozwiać przygnębienie z jej ładnej buzi.
Całe szczęście Pascal miał się czym wykazać, nawet pomimo swojego braku większej sympatii do historii magii. Przy kolejnym pytaniu znowu odważył się na odpowiedź, której nie był pewien. Ale w tonie jego głosu wcale nie było tej niepewności słychać! I znowu trafił na tyle dobrze, że zostało to uznane, jako zadowalające. Mógł pogratulować sobie dzisiaj, naprawdę.
Ilość punktów w kuferku: 1 + 2 + 4 = 7
Kostka: 1
Wynik: 7 + 1 = 8
Punkty dla grupy: 1 punkt
- Très bien. Nie potrafiłbym odpowiedzieć na to pytanie lepiej. - Pochwalił ją, przechodząc płynnie z francuskiego na angielski, choć pozostały akcent wyraźnie zaznaczał, że jego rodzimym językiem jest ten pierwszy.
Szkoda tylko, że profesor nie potrafił uznać szczerych starań wszystkich osób, które były w stanie choćby w pewnym stopniu odpowiedzieć na jego pytania. Jeśli tak wyglądać miało motywowanie uczniów do zainteresowania przedmiotem, to nic dziwnego, że aż tyle osób nie znało odpowiedzi. I dlatego też nie zdziwił go brak odpowiedzi ze strony koleżanki z ławki. Pochylił się do niej odrobinę, kiedy profesor przeniósł uwagę na kogoś innego.
- Nie martw się, z pewnością on też nie znał tych wszystkich faktów kiedy był w naszym wieku. - Puścił do niej oko i uśmiech nieco szerszy, próbując rozwiać przygnębienie z jej ładnej buzi.
Całe szczęście Pascal miał się czym wykazać, nawet pomimo swojego braku większej sympatii do historii magii. Przy kolejnym pytaniu znowu odważył się na odpowiedź, której nie był pewien. Ale w tonie jego głosu wcale nie było tej niepewności słychać! I znowu trafił na tyle dobrze, że zostało to uznane, jako zadowalające. Mógł pogratulować sobie dzisiaj, naprawdę.