26-01-2022, 01:06 PM
kontynuacja wątku
Droga nie była zbyt daleka, wszak do pokonania było tylko jedno piętro, i to w dół, więc bardzo szybko znalazły się w bibliotece – i musiała z zaskoczeniem przyznać, że pomyliła się co do pierwotnych założeń dotyczących tego miejsca.
Spodziewała się, że tłoki będą okropne, tymczasem praktycznie nikogo nie było. Przypomniała sobie za moment, że przecież jest piątek, więc najpewniej wszyscy uczniowie cieszą się wolnością i odpoczynkiem, a po pracę domową przyjdą tutaj dopiero gdzieś koło niedzieli, i to też pewnie po południu. Tym lepiej – w ciszy mogły zabrać się za wyszukiwanie informacji.
— Wiesz, gdzie mogą znajdować się podręczniki ze starszych klas? – spytała Puchonki, bo jakoś nigdy nie potrzebowała szukać ani podręcznika, skoro miała własne, ani tym bardziej ze starszych klas.
Somewhere over the rainbow, bluebirds fly
Birds fly over the rainbow, why then oh why can't I?
poszukiwania
Birds fly over the rainbow, why then oh why can't I?