01-02-2022, 05:48 PM
Oczywiście razem z Fran jechali po sobie nawzajem równo, a po tym wszystkim, co ciągle wygadywali, przyczepiła się do głupiego oraz prostego ironicznego komentarza, który nie był nawet wymierzony przeciwko niej!
- Kurwa, od kiedy ty jesteś taka wrażliwa? - rzucił z wyrzutem, mimo wszystko starając się nie dać po sobie poznać, że zabolało. Cóż, tu też się odegra. Przyjdzie na to pora! I oczywiście tym pytaniem jasno zasugerował, że ktoś tu bywał wrażliwszy...
Od razu przewrócił oczami na propozycję Alice... Tak, tak, bardzo zabawne - żarty z niechybnej śmierci, jaka miałaby go spotkać.
- Ta? To albo, Fran, może masz ochotę przejść się na chwilę na spacer na zewnątrz? - spytał, szturchając ją lekko ramieniem.
Poświęcenie godne tej sprawy! Zresztą, wiedziałaby, że ma podstawić jej nogę. Nikt nie mówił o efektach. Nie musiałaby się nawet wyjebać, a zadanie musiałoby zostać zaliczone. Choć patrzył tylko na Alice i czekał, jak szybko wycofa się z postawionego wyzwania.
Zaraz jednak uniósł brwi z lekkim uśmiechem na propozycję Hiro.
- Ale to już chyba mamy wyjaśnione? Potrzebujesz rewanżu? Myślisz, że tym razem poszłoby ci lepiej?
Valerian nawet nie pamiętał, jaki był wynik ostatniej sytuacji, w której się bili... Ale na potrzeby sprawy, uznał, że to na pewno musiał być on!
Niemniej wyzwanie padło i nawet jeśli miałoby z jakiegoś powodu nie dojść do walki teraz, musieliby nadrobić to później, nie ma problemu! Choć szczerze Valerian nie sądził, by dziewczyny miały ich jakkolwiek odwodzić od pomysłu.
- Kurwa, od kiedy ty jesteś taka wrażliwa? - rzucił z wyrzutem, mimo wszystko starając się nie dać po sobie poznać, że zabolało. Cóż, tu też się odegra. Przyjdzie na to pora! I oczywiście tym pytaniem jasno zasugerował, że ktoś tu bywał wrażliwszy...
Od razu przewrócił oczami na propozycję Alice... Tak, tak, bardzo zabawne - żarty z niechybnej śmierci, jaka miałaby go spotkać.
- Ta? To albo, Fran, może masz ochotę przejść się na chwilę na spacer na zewnątrz? - spytał, szturchając ją lekko ramieniem.
Poświęcenie godne tej sprawy! Zresztą, wiedziałaby, że ma podstawić jej nogę. Nikt nie mówił o efektach. Nie musiałaby się nawet wyjebać, a zadanie musiałoby zostać zaliczone. Choć patrzył tylko na Alice i czekał, jak szybko wycofa się z postawionego wyzwania.
Zaraz jednak uniósł brwi z lekkim uśmiechem na propozycję Hiro.
- Ale to już chyba mamy wyjaśnione? Potrzebujesz rewanżu? Myślisz, że tym razem poszłoby ci lepiej?
Valerian nawet nie pamiętał, jaki był wynik ostatniej sytuacji, w której się bili... Ale na potrzeby sprawy, uznał, że to na pewno musiał być on!
Niemniej wyzwanie padło i nawet jeśli miałoby z jakiegoś powodu nie dojść do walki teraz, musieliby nadrobić to później, nie ma problemu! Choć szczerze Valerian nie sądził, by dziewczyny miały ich jakkolwiek odwodzić od pomysłu.