22-02-2022, 01:16 AM
Chyba właśnie dlatego Hiro nawet nie próbował się bronić i tłumaczyć jakkolwiek w tej sytuacji - po prostu Krukon nie był agresywny. Nie było wała żeby ten uwierzył jakby nawet mu powiedział, że tak, boi się go, a potem nie podał absolutnie żadnego argumentu, bo realnie po prostu go nie miał. Chyba że liczyć tą właśnie obawę przed durnymi emocjami, bo widać Krukon na tyle mu zaimponował parę już razy, będąc przy tym tajemnicznym, skrytym, po rpostu ciekawym, że Hiro zaczął wykształcać posrany rodzaj crusha. Ale tego nawet teraz mu nie powie, musiałby opanować najpierw dosłowną umiejętność zapadnięcia się pod ziemię.
- Jak nie chcesz oberwać zaklęciem to na nie nie zezwalaj. - Rzucił ponuro, odwracając się od niego i jednak wybierając ze wszystkiego opcję hańby w postaci ustąpienia i zawrócenia po to tylko żeby iść naokoło do dormitorium. Wcześniej było to mniej żenujące, teraz już chyba nie sądził żeby mogło być gorzej. Uniósł rękę z gazetą nieco, spoglądając na swój horoskop. Miał szczerą ochotę powiedzieć temu, kto to napisał, parę słów co o tym wszystkim myśli.
- Jak nie chcesz oberwać zaklęciem to na nie nie zezwalaj. - Rzucił ponuro, odwracając się od niego i jednak wybierając ze wszystkiego opcję hańby w postaci ustąpienia i zawrócenia po to tylko żeby iść naokoło do dormitorium. Wcześniej było to mniej żenujące, teraz już chyba nie sądził żeby mogło być gorzej. Uniósł rękę z gazetą nieco, spoglądając na swój horoskop. Miał szczerą ochotę powiedzieć temu, kto to napisał, parę słów co o tym wszystkim myśli.