22-02-2022, 02:37 PM
Patrząc na Danicę, odczuła, że była ona niemal równie zmieszana, co i ona... I zdaje się, że powinna była zawołać profesor Edwards - w końcu ona najlepiej musiała znać się na ewentualnych skutkach ubocznych i pozbywaniu się ich. Co lekcję co najmniej jedna osoba nawalała... Tylko dziś było ich nieco więcej i być może pani profesor miała trochę więcej na głowie, przechodząc między stolikami.
Mimo wszystko Harper była bliska odejścia od swojego stanowiska, by zwrócić uwagę nauczycielki na drobny problem, jednak Dani ostatecznie pokręciła głową. Cóż, jej decyzja. Sama wiedziała najlepiej, jak się z tym czuła, a zdaje się, że faktycznie efekty uboczne nie były dokuczliwe... Nie wspominając już o tym, że gdy rozglądała się po sali, widziała osoby w gorszym stanie.
Niedługo później sama ukończyła eliksir i pozostawało jej czekać do końca zajęć.
Popatrzyła ponownie ku koleżance z domu. Nie miała nic lepszego do roboty i liczyła, że również jej uda się dokończyć eliksir...
- Hej, może pomogę? - zagadnęła ponownie po chwili.
Przyglądała jej się w oczekiwaniu odpowiedzi - i nie liczyła na tę werbalną, bo paru ostatnich słowach.
Eliksir gotowy od jakiegoś czasu,
tylko po drodze się zamotałam!
Mimo wszystko Harper była bliska odejścia od swojego stanowiska, by zwrócić uwagę nauczycielki na drobny problem, jednak Dani ostatecznie pokręciła głową. Cóż, jej decyzja. Sama wiedziała najlepiej, jak się z tym czuła, a zdaje się, że faktycznie efekty uboczne nie były dokuczliwe... Nie wspominając już o tym, że gdy rozglądała się po sali, widziała osoby w gorszym stanie.
Niedługo później sama ukończyła eliksir i pozostawało jej czekać do końca zajęć.
Popatrzyła ponownie ku koleżance z domu. Nie miała nic lepszego do roboty i liczyła, że również jej uda się dokończyć eliksir...
- Hej, może pomogę? - zagadnęła ponownie po chwili.
Przyglądała jej się w oczekiwaniu odpowiedzi - i nie liczyła na tę werbalną, bo paru ostatnich słowach.
tylko po drodze się zamotałam!