14-03-2022, 01:08 AM
Westchnęła krótko i spojrzała na Harper z krzywym, przepraszającym uśmiechem. Pokiwała smętnie głową na znak, że owszem, rozumie jak to brzmi. I nie spodziewała się nagle jakiegoś cudu, że koleżanka zacznie ją tak po prostu rozumieć! Ale wyrażanie się werbalnie w trakcie gestykulowania zdecydowanie jej samej ułatwiało obrazowanie tego, co miała nadzieję, że zostanie zrozumiane.
Jak już całe niebezpieczeństwo wszelkich możliwych porażek zniknęło i eliksir został ukończony, Dani odetchnęła z ulgą. Sprzątnęła swoje stanowisko pracy ostrożnie, żeby przypadkiem nie spowodować jakiejś katastrofy, bo chyba nie do końca ufała sama sobie w tej chwili.
Kiedy usiadła w końcu po skończeniu wszystkiego, co miała do zrobienia, jeszcze raz posłała Harper nie tylko uśmiech, ale i składając razem dłonie, podziękowała jej też tym gestem za pomoc. I po raz kolejny przeprosiła za wszelkie zakłócenia jej spokoju pracy, jakie z pewnością zapewniła, nawet jeśli kompletnie niechcący.
Do końca zajęć pogrążyła się w myślach nad tym, jak mogłaby sobie poradzić z tym nieoczekiwanym problemem, z jakim teraz się mierzyła. Co chwilę nieco nerwowo sięgając do związanych w kitkę włosów, rozwaliła trochę tę prostą fryzurę, więc jak generalnie wyglądała co najmniej jakby właśnie była po treningu quidditcha, a nie lekcji eliksirów.
Jak już całe niebezpieczeństwo wszelkich możliwych porażek zniknęło i eliksir został ukończony, Dani odetchnęła z ulgą. Sprzątnęła swoje stanowisko pracy ostrożnie, żeby przypadkiem nie spowodować jakiejś katastrofy, bo chyba nie do końca ufała sama sobie w tej chwili.
Kiedy usiadła w końcu po skończeniu wszystkiego, co miała do zrobienia, jeszcze raz posłała Harper nie tylko uśmiech, ale i składając razem dłonie, podziękowała jej też tym gestem za pomoc. I po raz kolejny przeprosiła za wszelkie zakłócenia jej spokoju pracy, jakie z pewnością zapewniła, nawet jeśli kompletnie niechcący.
Do końca zajęć pogrążyła się w myślach nad tym, jak mogłaby sobie poradzić z tym nieoczekiwanym problemem, z jakim teraz się mierzyła. Co chwilę nieco nerwowo sięgając do związanych w kitkę włosów, rozwaliła trochę tę prostą fryzurę, więc jak generalnie wyglądała co najmniej jakby właśnie była po treningu quidditcha, a nie lekcji eliksirów.