18-03-2022, 02:30 PM
Otóż nie pożałował! To znaczy, nie tak bardzo. Nie dlatego, że nie było miło... Raczej rzecz w tym, że śmielsze gesty ze strony Kai były po prostu przeraźliwie rozpraszające i być może sprawiały, że myślałam o jej innych walorach, niż uśmiech, czy włosy.
- Mów dalej, proszę, kochanie? - dopytał, upominającym tonem, oczywiście wciąż utrzymując ton półżartu.
W końcu byłoby miło, gdyby zwracała się chociażby w taki sposób... Ale też nie chciał wcale szczerze wymuszać na niej czegokolwiek tego wieczoru. Może był nieco przewrażliwiony po podobnych akcjach. Tylko troszkę... I właściwie miał przecież swoje powody!
Z kolei jej dalsza odpowiedź była na swój sposób... Tajemnicza. Czyżby jeszcze nie potrafił dobrze zinterpretować tego koloru? Owszem, zwracał na niego uwagę i był nowością w ich kontaktach, ale nie zastanawiał się też wiele nad jego znaczeniem. Miał pewne teorie i to wystarczało.
- Tak? Dlaczego - dopytał, w gruncie rzeczy nie będąc pewnym, czy nie czai się tu aby na pewno ironia.
Może coś palnął? W końcu od różu nie tak daleko do czerwieni! Jednak pozwolił sobie nie panikować, a zamiast tego ponownie nieco uważniej patrząc to na nią, to na jej włosy, jakby kontrolował dodatkowo stan jej fryzury.
- Mów dalej, proszę, kochanie? - dopytał, upominającym tonem, oczywiście wciąż utrzymując ton półżartu.
W końcu byłoby miło, gdyby zwracała się chociażby w taki sposób... Ale też nie chciał wcale szczerze wymuszać na niej czegokolwiek tego wieczoru. Może był nieco przewrażliwiony po podobnych akcjach. Tylko troszkę... I właściwie miał przecież swoje powody!
Z kolei jej dalsza odpowiedź była na swój sposób... Tajemnicza. Czyżby jeszcze nie potrafił dobrze zinterpretować tego koloru? Owszem, zwracał na niego uwagę i był nowością w ich kontaktach, ale nie zastanawiał się też wiele nad jego znaczeniem. Miał pewne teorie i to wystarczało.
- Tak? Dlaczego - dopytał, w gruncie rzeczy nie będąc pewnym, czy nie czai się tu aby na pewno ironia.
Może coś palnął? W końcu od różu nie tak daleko do czerwieni! Jednak pozwolił sobie nie panikować, a zamiast tego ponownie nieco uważniej patrząc to na nią, to na jej włosy, jakby kontrolował dodatkowo stan jej fryzury.