03-04-2022, 01:47 AM
Bywało frustrujące, słyszeć te wszystkie pytania i nie móc na nie odpowiedzieć. Bo by sam siebie wystrzelał, niebezpiecznie. Jednak mimo to nie chciał tego tak zostawiać, nie chciał tym bardziej żeby Nico pomyślał, że się mu nie podoba. Bardzo się podobał! Tylko może paradoksalnie myślał stanowczo za dużo na temat tego, jak ich relację rozegrac żeby było dobrze. A niby powinno mu być łatwiej, pf. Bullshit.
Przesunął rękę z brzucha nieco wyżej. Chyba po prostu musiał iść za tym, co czuje, a nie co sobie wykminił, żeby cała sytuacja poszła bardziej ku lepszemu. I tak też zrobił, choć stresował się przy tym bardzo. Starał się nie pokazywać i grać ot wyluzowanego, ale ostatecznie nadal był tylko nastolatkiem na randce z crushem i chciał wypaść jak najlepiej. Nie wahał się jednak dalej i gdy Nico ponownie na niego spojrzał, uniósł lekko kącik ust, delikatnie, zerkajac na jego usta krótko.
- Da się zrobić. - Powiedział cicho, po czym zbliżył się i jeśli tylko Nico nie oponował, a miał nadzieję, że nie zmienił zdania w te kilka sekund i jednak go nie wytrzaska po ryju, pocałował go w usta przeciągle, acz nie zbyt intensywnie żeby nie być przytłaczającym, szczególnie, że to ich pierwszy pocałunek. Ujął przy tym dłonią z brzucha jego policzek, drugą rękę opuszczając, bo już chyba mogli sobie odpuścić ściemę z czytaniem z dłoni.
Przesunął rękę z brzucha nieco wyżej. Chyba po prostu musiał iść za tym, co czuje, a nie co sobie wykminił, żeby cała sytuacja poszła bardziej ku lepszemu. I tak też zrobił, choć stresował się przy tym bardzo. Starał się nie pokazywać i grać ot wyluzowanego, ale ostatecznie nadal był tylko nastolatkiem na randce z crushem i chciał wypaść jak najlepiej. Nie wahał się jednak dalej i gdy Nico ponownie na niego spojrzał, uniósł lekko kącik ust, delikatnie, zerkajac na jego usta krótko.
- Da się zrobić. - Powiedział cicho, po czym zbliżył się i jeśli tylko Nico nie oponował, a miał nadzieję, że nie zmienił zdania w te kilka sekund i jednak go nie wytrzaska po ryju, pocałował go w usta przeciągle, acz nie zbyt intensywnie żeby nie być przytłaczającym, szczególnie, że to ich pierwszy pocałunek. Ujął przy tym dłonią z brzucha jego policzek, drugą rękę opuszczając, bo już chyba mogli sobie odpuścić ściemę z czytaniem z dłoni.