14-04-2022, 07:36 PM
- Kochany tatuś będzie ze mnie taki dumy. Zawsze marzył o tym, żebym pracował dla ministerstwa, nigdy jednak wyraźnie nie wskazał na jakim stanowisku - odpowiedział sarkastycznie, cmokając z udawanym zachwytem, po czym położył się na świeżo ułożonych koszulkach. Rozburzył je przeciągając się leniwie i układając się na boku w nonszalanckiej pozie jakby chciał żeby Leonardo DiCaprio namalował go jak jedną ze swoich francuskich dziewczyn - Żona będzie zachwycona, że ma takiego PORZĄDNEGO, POUKŁADANEGO faceta. Wchodząc do rodowej łożnicy będę mówić: chcesz zobaczyć jak to robię jeszcze raz, kręci cię to? Mutabis!
Skierował swoją różdżkę za głowę, a koszulki ponownie poszybowały w górę i ułożyły się w idealną stertę na ławce. Wszystko zgodnie z planem. Czuł, że już wie o co chodzi w tym zaklęciu.
- A Ty jakim zaklęciem chciałabyś wszystkim zaimponować? - zapytał Arsene z rozbawieniem na twarzy, chwytając leżący w pobliżu podręcznik i wertując go pobieżnie.
(Mutabis 5/5 - sukces!)
Skierował swoją różdżkę za głowę, a koszulki ponownie poszybowały w górę i ułożyły się w idealną stertę na ławce. Wszystko zgodnie z planem. Czuł, że już wie o co chodzi w tym zaklęciu.
- A Ty jakim zaklęciem chciałabyś wszystkim zaimponować? - zapytał Arsene z rozbawieniem na twarzy, chwytając leżący w pobliżu podręcznik i wertując go pobieżnie.
(Mutabis 5/5 - sukces!)