15-04-2022, 03:16 PM
- Mówisz, że żadna nie spełniła rygorystycznych wymogów? - Uśmiechnęła się pod nosem znad podręcznika. Przynajmniej towarzystwo powstrzymywało ją przed rzuceniem tego wszystkiego w cholerę, co było o tyle zaskakujące, że towarzystwo slizgonow zwykle jedynie psulo jej humor, a nie podnosiło na duchu.
- Walczymy z żywiołem - odpowiedziała jedynie, starając się jak najlepiej wyobrazić sobie efekt. Jak opanować chaos?
Westchnęła i spróbowała po raz kolejny, próbując wypowiedzieć inkantacje możliwie głośno i wyraźnie, jednocześnie kreslac różdżką kształt wskazany jej przez Avery'ego. I... Udało się. Na samym środku tafli pojawiła się kilku centymetrowa przerwa, a odrobina wody zalała podłogę po podniesieniu się poziomu pozostałego płynu. Maddie skupiła się, by przez chwilę utrzymać ten efekt.
(postęp 1/5)
- Walczymy z żywiołem - odpowiedziała jedynie, starając się jak najlepiej wyobrazić sobie efekt. Jak opanować chaos?
Westchnęła i spróbowała po raz kolejny, próbując wypowiedzieć inkantacje możliwie głośno i wyraźnie, jednocześnie kreslac różdżką kształt wskazany jej przez Avery'ego. I... Udało się. Na samym środku tafli pojawiła się kilku centymetrowa przerwa, a odrobina wody zalała podłogę po podniesieniu się poziomu pozostałego płynu. Maddie skupiła się, by przez chwilę utrzymać ten efekt.
(postęp 1/5)