22-04-2022, 02:59 AM
Zmierzył ją jeszcze wzrokiem, jakby jednak podejrzewał ją o coś innego, niż rzeźbienie... Sam nie wiedział, o co. Może właśnie o jej podejrzliwość wobec niego! Jakie to ironiczne.
Skinął jednak głową.
- Jeżeli nikomu nie podpadniesz, chyba nikt nie miałby potrzeby ruszać takich rzeczy... - odparł całkowicie szczerze, choć nadal nie do końca świadomie utrzymywał chłodny ton.
Mimo to nie było w tym groźby! A przynajmniej wcale nie powinno tak brzmieć, choć pewnie niektórzy mogliby odnieść takie wrażenie po pierwszym zdaniu. Może właśnie dlatego zaraz zdecydował się dodać jeszcze:
- Z drugiej strony nie wiem, kto akurat tam bywa.
W tym również nie było kłamstwa! Słyszał o tym miejscu, był prawie pewien, na którym piętrze się znajduje oraz że kiedyś udało mu się nawet widzieć to miejsce osobiście... Ale to tyle. Osobiście nie interesowało go malarstwo, ani nic podobnego, a to co tworzył, wolał jednak we własnym kącie, w którym nikt nie powinien węszyć. I oby tylko tak pozostało.
Skinął jednak głową.
- Jeżeli nikomu nie podpadniesz, chyba nikt nie miałby potrzeby ruszać takich rzeczy... - odparł całkowicie szczerze, choć nadal nie do końca świadomie utrzymywał chłodny ton.
Mimo to nie było w tym groźby! A przynajmniej wcale nie powinno tak brzmieć, choć pewnie niektórzy mogliby odnieść takie wrażenie po pierwszym zdaniu. Może właśnie dlatego zaraz zdecydował się dodać jeszcze:
- Z drugiej strony nie wiem, kto akurat tam bywa.
W tym również nie było kłamstwa! Słyszał o tym miejscu, był prawie pewien, na którym piętrze się znajduje oraz że kiedyś udało mu się nawet widzieć to miejsce osobiście... Ale to tyle. Osobiście nie interesowało go malarstwo, ani nic podobnego, a to co tworzył, wolał jednak we własnym kącie, w którym nikt nie powinien węszyć. I oby tylko tak pozostało.