08-05-2022, 10:26 PM
30.09.2020
Zdarzenie losowe
Zdaje się, że padłeś ofiarą głupiego żartu… Podpadłeś komuś ostatnio?
Koperta, którą przyniosła Ci sowa podczas dzisiejszej kolacji, nie zawierała listu. Najpewniej ku własnemu zaskoczeniu odkryłeś, że jej zawartością był zielonkawy… Szlam? Nie miałeś szansy się nad tym zastanawiać, bo substancja szybko wybuchła Ci w twarz, aby zaraz powoli spłynąć po niej i zabrudzić Ci jeszcze włosy oraz ubrania. Ach, gdyby tylko był to Twój jedyny problem… Substancja najwyraźniej wydziela też dziwny zapach, którego wcale nie uda Ci się prędko zmyć. Może nie przeszkadzałby Ci tak - ostatecznie wcale nie śmierdzisz, pachniesz po prostu… dziwnie - gdyby nie to, że najwyraźniej zapach nie podoba się, lub właśnie podoba się za bardzo sowom, które decydują się atakować Cię przy każdej możliwej okazji.
Problem pozostaje z Tobą przez najbliższe dwa wątki (licząc fabularnie od daty otrzymania listu). Pamiętaj, aby wspomnieć o ataku sów, lub drobnych ranach od, cóż, dziobania i strzeż się Mistrza Gry. Powodzenia.