31-05-2022, 02:33 PM
Mimo że nie były w jednym domu, to April na prawie każdą wspólną lekcję przychodziła z Heather. Poza tym, że się przyjaźnią, czuła się w jej towarzystwie po prostu bezpiecznie, mogła schować się w jej cieniu, bo to Gryfonka zwracała na siebie większość uwagi, a dla April to było bardzo wygodne.
Znając przyjaciółkę bardzo dobrze, nie zdziwiło ją ani trochę miejsce, jakie wybrała niemal natychmiast po wejściu do sali. Uśmiechnęła się nawet lekko pod nosem, rzucając w kierunku Noah krótkie zawstydzone spojrzenie, na które całe szczęście nie odpowiedział, bo chyba spłonęłaby z zawstydzenia. I usiadła po drugiej stronie Hatheway, tylko co jakiś czas zerkając w jej i Noah kierunku, ale po rozpoczęciu zajęć skupiając się w pełni na dzisiejszym temacie.
Nie był jej obcy, znała zagadnienie i właściwie była z tego faktu bardzo zadowolona. Dlatego też bez zawahania podniosła rękę, kiedy padło pytanie. To był chyba jeden z tych niewielu momentów, kiedy April była pewna siebie, bo wierzyła w swoją wiedzę. A podana przez nią odpowiedź najwyraźniej też usatysfakcjonowała profesorkę, więc mogła jedynie z zadowoleniem i nieco podbudowaną samooceną zabrać się do notowania... cóż, najwyraźniej wszystkiego, nawet jeśli już to wiedziała.
Pkty zakleć: 7
Pkty pamięci: 5
K6: 6
Suma: 7 + 5 = 12
Znając przyjaciółkę bardzo dobrze, nie zdziwiło ją ani trochę miejsce, jakie wybrała niemal natychmiast po wejściu do sali. Uśmiechnęła się nawet lekko pod nosem, rzucając w kierunku Noah krótkie zawstydzone spojrzenie, na które całe szczęście nie odpowiedział, bo chyba spłonęłaby z zawstydzenia. I usiadła po drugiej stronie Hatheway, tylko co jakiś czas zerkając w jej i Noah kierunku, ale po rozpoczęciu zajęć skupiając się w pełni na dzisiejszym temacie.
Nie był jej obcy, znała zagadnienie i właściwie była z tego faktu bardzo zadowolona. Dlatego też bez zawahania podniosła rękę, kiedy padło pytanie. To był chyba jeden z tych niewielu momentów, kiedy April była pewna siebie, bo wierzyła w swoją wiedzę. A podana przez nią odpowiedź najwyraźniej też usatysfakcjonowała profesorkę, więc mogła jedynie z zadowoleniem i nieco podbudowaną samooceną zabrać się do notowania... cóż, najwyraźniej wszystkiego, nawet jeśli już to wiedziała.