09-06-2022, 09:48 PM
Naprawdę chciała w jakiś sposób wybrnąć z obecnej sytuacji, ale nie była pewna, czy powrót do atmosfery sprzed paru chwil był jeszcze możliwy... Może zdążyła już zdenerwować Aspasię na tyle, że powinna być tylko wdzięczna, że nie wybuchła jak parę dni temu? Może powinna po prostu dać jej czas.
Nie rozumiała do końca, co właściwie się zadziało, skąd miała wiedzieć, jak właściwie ma się zachować?!
Zawahała się chwilę patrząc to ku wyjściu z biblioteki, to na regały z książkami.
Zdecydowanie wolałaby spróbować dowiedzieć się czegoś więcej o tajemniczej fiolce... Tylko Ślizgonka chyba już wykluczyła ją z całego przedsięwzięcia.
- Mmm... Może jednak astronomia? Wolałabyś zostać tu, czy może wrócić do świetlicy? - zapytała mimo wszystko niepewnie, choć starała się brzmieć jak najbardziej naturalnie. Cóż, zdradzała ją już sama niewielka ilość wypowiedzianych słów i nagle zubożała gestykulacja.
Nie rozumiała do końca, co właściwie się zadziało, skąd miała wiedzieć, jak właściwie ma się zachować?!
Zawahała się chwilę patrząc to ku wyjściu z biblioteki, to na regały z książkami.
Zdecydowanie wolałaby spróbować dowiedzieć się czegoś więcej o tajemniczej fiolce... Tylko Ślizgonka chyba już wykluczyła ją z całego przedsięwzięcia.
- Mmm... Może jednak astronomia? Wolałabyś zostać tu, czy może wrócić do świetlicy? - zapytała mimo wszystko niepewnie, choć starała się brzmieć jak najbardziej naturalnie. Cóż, zdradzała ją już sama niewielka ilość wypowiedzianych słów i nagle zubożała gestykulacja.